wtorek, 27 lipca 2010

Zapiski oficera Armii Czerwonej.


Kino Iskra zaprasza, na spektakl już 2 sierpnia o godzinie 19:00. Ceny biletów: w przedsprzedaży - 29 złotych, w dniu spektaklu - 34 złote.

XI Letnia Filharmonia aukso - Wigry 2010.

1 sierpnia w Bazylice Mniejszej NSJ o godzinie 21:00 wystąpi Anna Radziejewska,wraz z Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy AUKSO.
W programie koncertu znajdą sie m.in:
Antonio Vivaldi - Sinfonia G-dur
Antonio Vivaldi - Amor hai vinto (z A.Radziejewską)
Georg Filip Haendel - "Scherza infida" z opery Ariodante (z A.Radziejewską)
Georg Filip Haendel - Uwertura do opery Rinaldo
Georg Filip Haendel - "Cara sposa" z opery Rinaldo (z A.Radziejewską)

Frank Morey and His Band.


Zagrają dla Was 31 lipca o godzinie 18:00 w ogródku Blues Brothers. Przed koncertem support zapewni zespół TRIO S.A.

poniedziałek, 26 lipca 2010

WTF?

Takie coś nasunęło mi się po obejrzeniu dzisiejszych Faktów. No może nie do końca w takiej formie, bardziej po polsku, swojsko ale wydźwięk podobny. Ostatnio informowaliśmy o tym, że Kanał Augustowski dosłownie o krok jest od wpisania go na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Podobno, wszystkie kontrole przeszedł pozytywnie, został zaopiniowany i nic nie zostało tylko czekac i zacierać ręce. Myślało tak sporo osób, burmistrz, myślał Eugeniusz Ławreniuk z Podlaskiej Izby Turystyki i ludzie z branży turystycznej. I co? Według dziennikarzy Faktów jak zwykle klops. Otóż okazało się, że decyzja została podjęta już wcześniej. A Kanał Augustowski nie zostanie wpisany na listę. Ba według Anny Marconi - Betki z Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków nasz Kanał, w ocenie ekspertów międzynarodowych, niczym szczególnym się nie wyróżnia na tle innych tego typu budowli wpisanych na listę UNESCO, nie posiada uniwersalnej wartości (!?) i wpisany nie będzie. Tak więc urząd wiedział, nie powiedział, a Copacabana i Brazylia, żegna ozięble.
Materiał z Faktów o tym tutaj.
wredny_pismak

piątek, 23 lipca 2010

Chopin nad Nettą.

24 lipca o godzinie 18:30 w Szkole Muzycznej przy ulicy Wybickiego 1, odbędzie się koncert z cyklu Chopin nad Nettą. Temat: Lato w Nohant, która jest komedią w trzech aktach, Jarosława Iwaszkiewicza opowiadająca o pobycie Fryderyka Chopina we francuskiej posiadłości George Sand. Zagrają:
Marlena Borowska - sopran
Robert Marat - fortepian
Wstęp wolny.

Pokaz kaskaderów.

Grupa Flott Cascaders Team zaprasza na swój pokaz, który odbędzie się w niedzielę 25 lipca o godzinie 20:00 na Stadionie Miejskim przy ulicy Tytoniowej. Bilet ulgowy będzie kosztował 20 złotych, a normalny 30. Dla zainteresowanych strona grupy.

czwartek, 22 lipca 2010

Dariuszu, grzywna sie należy.

I znowu wraca sprawa naszego wielkiego rowerzysty Dariusza, który to przypomnijmy rok temu został zatrzymany przez policjantów za jazdę po alkoholu po bulwarach. Miał wtedy 1,5 promila tegoż napoju bogów w wydychanym powietrzu. Normalnie sprawa była by szybka, zabrane prawko i zawiasy na rok, czy dwa, ale jako, że Daruś jest radnym z ramienia PiS - u, personą dobrze znaną w Augustowie i przez niektórych nawet poważaną to Temida, nadzwyczaj łagodnie potraktowała naszego bohatera. Ba, na słynnych ciągach pieszo - jezdnych można jeździć nawalonemu, bo nie jest to miejsce publiczne i mimo, że ma to jednak nie ma oznaczeń, że to ścieżka rowerowa jest. Sprawą zainteresowały się nawet media krajowe i Interwencja, gdzie dziennikarze udowodnili pani prokurator, że jednak jest to miejsce publiczne (!). Pani prokurator obiecała, że skoro tak to sprawą zajmie się na nowo, jednak nigdy do tego nie doszło. Widać, zbyt dobrze zna pana Sz. W tym samym czasie Komenda Policji w Augustowie wysłała wniosek do sądu, by czym potraktować jako wykroczenie, z racji tego, że nasz dzielny kolarz był pod wpływem i jechał zygzaczkiem wykorzystując cały chodnik, przez co stwarzał zagrożenie innym uczestnikom ruchu. Sąd orzekł, że Dariusz jest winny i kazał zapłacić 300 złotych grzywny oraz pokryć koszta procesu. Jednym słowem śmiech na sali, normalna osoba złapana w tym samym miejscu na rowerze pod wpływem alkoholu, zawiasy i strata prawka za przestępstwo, Dariusz, radny, dyrektor szkoły i znawca alkoholików, po roku czasu, grzywna 300 złotych i wykroczenie.
kiszka

środa, 21 lipca 2010

Shamrock w Szekli.

Suwalski zespół folkowy Shamrock, którego chyba nie trzeba nikomu przedstawiać zagra w klubie Szekla 23 lipca, start godzina 20:30. Zespól będzie promował swoja nowa płytę. Wszystkich serdecznie zapraszamy.

poniedziałek, 19 lipca 2010

Mistrzostwa Polski w Pływaniu Na Byle Czym.


Już w najbliższy weekend 24 i 25 lipca odbędą się XV Mistrzostwa Polski w Pływaniu Na Byle Czym, na błoniach nad Rzeką Nettą. Warto zjawić się trochę wcześniej, czytaj przed południem, by móc w spokoju popatrzeć na pływające wehikuły.
Plan imprezy:
24 lipca - sobota:
18:00 - koncert zespołu Kasa Chorych,
19:00 - prezentacja załóg,
19:30 - koncert zespołu Bracia i Siostry
21:00 - koncert zespołu T.Love

25 lipca - niedziela
12:00 - koncert zespołu Akhisar Anadoliu Lisesi z Turcji
13:00 - cześć właściwa, czyli próba pływacka wehikułów
15:00 - koncert zespołu im. Ludwika Łojasa z Łopusznej
16:00 - wręczenie nagród
16:30 - koncert zespołu SFS Zmiana Wachty

I to już?

Każdy się zgodzi, że renowacja parku była jak najbardziej potrzebna i z radością przyjęliśmy tą wiadomość. Stare betonowe alejki, obdrapane ławki oraz widoczne miejsca po różnego rodzaju naprawach i budowach nie dodawały uroku. Jednak największą kichą był i jest nadal brak pomysłu na plan nasadzeń zieleni. Niby trawa jest, drzewa są i lipne kwiatki w lipnej kompozycji, ale nie ma tutaj żadnego zamysłu, nic ze sobą nie gra. A park jak sama nazwa wskazuje to park, a nie jakiś trawnik z wybrukowaną alejką. Ale od początku. Fajnie, że stworzyli nowe alejki, które są wyznaczone akurat tak jak poruszają się ludzie, tu wielki plus. Fajnie, że obłożyli wszystko kostką, bo to ujednolica wygląd centrum, już pominę aspekt komfortu chodzenia. Co prawda kostka trochę lepiej mogła by być ułożona, ale rozumiem, że trzeba było ciąć koszta. Co prawda ja bym wolał by zrobili to raz ale porządnie, ale urzędnicy pewnie wiedzą lepiej. Również małym błędem jest łączenie materiałów gładkich z chropowatymi, ale to powszedni chleb większości polskich miast więc też pomijam. Zamontowano ładne, schludne ławki oraz kosze na śmieci. Szachownica też wydaje się dobrym pomysłem. Co prawda szachownica, jak i nowe alejki pomniejszyły trochę teren zielony, ale zostało to zrobione z głową. No i tutaj dochodzimy to sedna sprawy, a mianowicie zieleni. Z którą nie zrobiono praktycznie nic. Ba chciano wyciąć jeszcze trochę drzew, ale nie zgodził się konserwator i pewnie dla tego, w niektórych miejscach wprost ze środka alejki wyrastają drzewa. Obsiano trawą i tyle, finito. Praca skończona. Ale jak to? Myślałem, jak i sporo ludzi, że park zostanie w pomysłowy sposób zaaranżowany, a tutaj taka lipa. Prace oficjalnie się skończyły i nic nie słychać o tym, by mieli coś dosadzać, zmieniać. Gdzie żywopłoty odcinające park od ulicy i tworzące odpowiednią atmosferę, spokoju, obcowanie z zielenią i intymności (bez skojarzeń)? Gdzie rabaty, klomby, nowe drzewa, kolory i zapachy? Nie ma. O przepraszam te ohydne coś zwane klombami straszy. Na prawdę nie znam się praktycznie na kwiatach i kompozycjach, ale jak zobaczyłem to coś, to i mnie trochę to przybiło. W tym momencie według, mojego odczucia sprawę parku mamy załatwioną tylko w połowie, tej technicznej, logistycznej. Ta ważniejsza, dzięki, której park możemy nazywać parkiem leży i kwiczy.
A i jeszcze jedno. Wiele osób narzeka, na ptaki w parku i że władze nic z tym nie robią. Otóż obecnie prowadzone jest hukowe płoszenie kawek.
wredny_pismak

sobota, 17 lipca 2010

Camerata Augustoviana.

18 lipca 2010, godz. 19.00 Bazylika Mniejsza NSJ

Program koncertu:
Andrea Gabrieli – Intonazione de 1er tono
Antonio de Cabezòn – Diferencias sobre el Canto llano del Caballero (organy)
Giulio Caccini – Ave Maria (mezzosopran, klarnet i organy)
Giovanni B. Pergolesi – 3 fragmenty ze „Stabat Mater"
- Stabat Mater Dolorosa (duet)
- Eia Mater (aria)
- Fac ut portem (aria) Johann Sebastian Bach (1685-1750) – Fantazja chorałowa „Wo Gott, der Herr, nicht bei uns hällt", BWV 1128
(utwór odnaleziony w Halle i wydany pierwszy raz w 2008 r.)
– Pieśń „Bist du bei mir" Wolfgang Amadeus Mozart (1756-1791) – Adagio KV 622 (klarnet i organy)
Fryderyk Chopin (1810-1849) / opr. F. Liszt – 2 Preludia z op. 28 (e-moll i E-dur)
Felix Mendelssohn-Bartholdy – Sonata na klarnet i fortepian - cz. II Adagio (organy i klarnet) Gioacchino Rossini – Agnus Dei z „Petitte Messe Solennelle" – Introduzione (klarnet i organy) Max Reger (1873-1916) – Dankpsalm, op. 145 nr 2
Max Reger – Maria Wiegenlied (mezzosopran, klarnet i organy)

piątek, 16 lipca 2010

Będziemy mieli amfiteatr.

Ach nie ma to jak idące wybory samorządowe i wiele spraw nabiera rozpędu. Dzisiaj możemy Wam przekazać, dobrą nowie, a mianowicie, amfiteatr będzie odrestaurowany. Wreszcie, Wenecja Północy, taka stolica letnia i co nie bądź, a bez własnego amfiteatru toż to skandal. Szczególnie, że imprezy plenerowe są organizowane albo w centrum albo w innych dziwnych miejscach co wiąże się z wieloma ograniczeniami np. ciszy nocnej. A tak będzie można, w pełni kulturalnie zorganizować, imprezę w odpowiednim do tego miejscu. No i podniesie się estetyka samego miejsca. Zastanawia mnie tylko jak lokalne PO, na taki obrót spraw. Wszak woleli, kładkę zamiast amfiteatru, wiadomo kultura poczekać może. Co prawda kasa na to przedwsięwzięcie z UE pochodzi z innego projektu, bo stary o Kanale Augustowskim został zablokowany, przez działania CBA w urzędzie marszałkowskim, ale jak wielki specjalista mówił, zawsze istnieje możliwość przesunięcia pieniążków na inny cel :P Jednak wydaje się, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, bo Kazio zapowiedział, że prace ruszą już jesienią, tak więc chyba lokalni działacze PO bruździć nie będą. Ale przejdźmy do rzeczy. Przebudowa ma kosztować 5 milionów, z czego 85% na stół wykłada UE. Ma pomieścić ponad 1700 osób, posiadać dwa budynki gospodarcze z czego jeden dwukondygnacyjny z przebieralnią dla aktorów, pomieszczeniami socjalnymi, pomieszczeniem do przechowywania sprzętu wodnego (?) oraz składanych trybun na duże okazje. Do tego dochodzą parkingi (ciekawe gdzie) oraz specjalne miejsca dla niepełnosprawnych. Całość ma ładnie być otoczona zielenią, klombami i innymi zielepuchami, gotowa do oddania za rok.
kiszka

Pojedynek miast przyjaciół Radiowej Trojki.


Jak co roku na naszym z lekka zdezelowanym wyciągu nart wodnych, będą się pojedynkować znajomki z popularnej Trojki, Augustowa, Szklarskiej Poręby oraz Druskiennik.
16 lipca
19:30 - nastąpi prezentacja druzyn, na Rynku Zygmunta Augusta,
17 lipca
12:00 - 15:00 - nastapi pojedynek na wyciagu,
18:00 - na Rynku zostaną ogłoszone wyniki.

czwartek, 15 lipca 2010

Beach Boys Boat.

17 lipca 2010
Miejsce: Port Żeglugi Augustowskiej ul.29-Listopada 7 Augustów
Miejsce afteru: Fabryka Nastrojów ul.Rynek Zygmunta Augusta 10/11 Augustów

Zagrają:

Catz'n'Dogz (Getphysical | Pets | Szczecin / Berlin)

Luke Hiero
Ice
Pavlo
Furiitaa
Kanczor
Emek

Start rejsu: 18:00
Start afteru: 22:00

Cena biletu: przedsprzedaż 55 PLN / w dniu imprezy 65 PLN / after: 20 PLN

Bilety do nabycia u:
Paweł Burakiewicz (Pablo) (502 687 186)
Słoń (600 438 279)
Łukasz Hiero (Luke) (608 524 854)
Pavlo (502 389 567)
Sławek (Kanczor) (506 662 264)
Emek (516 923 243)
Ice (600 287 281)

Mistrzostwa Polski w Bodypainting.


17 lipca na plaży miejskiej o godzinie 11:00 odbędą się mistrzostwa polski w bodypainting. Po naszemu będą ludziska malować swoje korpusy i członki wszelakie. Co do programu i tego jak będzie wyglądać cała impreza, plan itp. to jak na razie nie ma dokładnych informacji. Wyskoczyła trochę ona jak Filip z konopi, a na stronie Augustów.eu zamieszony jest tylko plakat. Trochę to lakoniczne.

środa, 14 lipca 2010

Augustowska Noc Kabaretowa.


Augustowska Noc Kabaretowa "Lejemy Wodę" odbędzie się 16 lipca o godzinie 19:00 na Rynku Zygmunta Augusta.
Prowadzenie:
Tomasz Jachimek
Wystąpią:
Kabaret pod Wyrwigroszem
Kabaret Tenor
Świerszczychrząszcz

Wernisaż Sławomira Rybaka i Bogdana Choroszewskiego.


Mała Galeria Augustowskich Placówek Kultury zaprasza na wernisaż prac olejnych Sławomira Rybaka i Bogdana Choroszewskiego. Odbędzie się on 16 lipca o godzinie 18:00 w MDK - u.

Sławomir Rybak

Urodzony w Bielsku w 1957r. zakochany w Podlasiu opiewa je pędzlem i piórem.
Ekonomista, geograf absolwent Uniwersytetu Warszawskiego ale nade wszystko
malarz i poeta. Najpierw powstawały portrety, później martwa natura, scenki rodzajowe,
ginąca architektura, konie sokólskie i pejzaże. Z całą pewnością to najwiernieszy współczesny
malarz Podlasia. Prace jego cechuje świeżość i spontanicznośc a jednocześnie precyzja wykonania,
liryzm, lekka melancholia z odrobiną samotności.
Sławomir Rybak jest niezwykłym artystą, bo stworzył oryginalny warsztat malarski,
nie można go zaszufladkować do żadnej z wcześniej stworzonych szkół czy nurtów malarskich.
Wzniósł się wysoko portretując Podlasie. Rozsławia naszą ziemię, popularyzuje podlaski krajobraz
w kraju i za granicą i to z dużym skutkiem. Jest rozpoznawalnym w kraju portrecistą Podlasia,
w tym szczególnie Puszczy Białowieskiej. Mówi się o nim jako o malarzu - reportażyście.
Obecna wystawa w Augustowie jest 47 z kolei.


Bogdan Choroszewski
Urodził się w 1940 roku w Augustowie. Tu nadal mieszka i tworzy.
Dzieciństwo i młodość spędził we Wrocławiu.
Tam też uczęszczał na warsztaty przy Akademii Sztuk Pięknych-
rzeźba, mozajka, linoryt, rysunek, malarstwo akwarelowe.
Brał udział w plenerach organizowanych przez tamtejsze
środowiska artystyczne. Jest artystą nieprofesjonalnym.
Prace charakteryzują się niezwykłą wiernością w szczegółach
i starannością wykonania, paleta barw to złociste odcienie wymieszane ze
stonowaną zielenią tak charakterystyczną dla przyrody augustowskiej.
Malarstwem olejnym zajął się dopierood roku 2004.
Ulubione tematy to pejzaże ziem augustowskich, architektura, puszcza, jeziora.

Wystawy :
zbiorowa w Porto Ceresio we Włoszech,
cztery zbiorwe w ODK SM w Augustowie,
wyróżnienie w XV Wojewódzkim Przeglądzie Sztuki Nieprofesjonalnej
"Spuścizna Ojców" w Białymstoku,
wystawa zbiorowa w MDK na 450 - lecie miasta Augustowa 2007,
indywidualna wystawa w ODK SM w Augustowie - maj 2010.

Spotkanie z Teresą Radziewicz.

Spotkanie odbędzie się 15 lipca o godzinie 18:00 w MDK.

Za APK: Tomikiem poezji''Lewa strona'' zwyciężyła w 19. edycji Nagrody Literackiej Prezydenta Miasta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego za najlepszą książkę 2009 roku. Jak mówiła przewodnicząca kapituły konkursowej, prof. Jolanta Sztachelska z Uniwersytetu w Białymstoku, jury doceniło laureatkę za umiejętność opowiadania o śmierci jako drugiej stronie życia, i za pielęgnowanie w poezji podlaskiej mowy.
Teresa Radziewicz mieszka w Juchnowcu Kościelnym, jest nauczycielką języka polskiego i poetką. W 2005 roku zdobyła I miejsce w kategorii ''Debiut'' XXIX Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Haliny Poświatowskiej. Publikowała w antologiach pokonkursowych i serwisach internetowych, a także m.in w ''Studium'', ''Pro arte'' i ''Tyglu Kultury''.

poniedziałek, 12 lipca 2010

Gorąco to i piciu się chce...

Na plaży, jak to na plaży, pic się chce i nie ma na to rady. Jednak nie wszyscy chyba wiedzą, że łączenie pełnego słońca i dużej ilości wypitych piwek ze sobą słabo współgra. Nie mówiąc już o tym, że picie na plaży jest zabronione. Niestety, a może stety jest to martwy przepis i ludzie robią co chcą. Tak więc szczególnie weekendami (bo jesteśmy miastem weekendowym) mamy na plażach moc ludzi już pod widocznym wpływem, a co drugi plażowicz ściska w ręku nieodzowne pyffko. Niektórzy tak się do niego przywiązują, ze nawet się kąpią z butelczyną. W związku z tym mamy dużo ludzi powiedzmy to podchmielonych, którzy jeszcze lezą do wody i full śmieci, bo nikt nie pomyśli, że potrzebne są dodatkowe kosze na butelki. Wydaje się, że kiedyś było trochę inaczej, ludzie na plaży jakby mniej pili, a jak już chcieli to szli do pobliskiego lokalu, ulokowanego obok plaży, zamawiali piwko, szli do ogródka czy na taras i doglądali swych pociech w tym czasie zażywających kąpieli. Obecnie sytuacja się zmienia, ludzie walą na kocyku, często dając jeszcze dzieciom i to nie bynajmniej przysłowiowego łyczka, czy piankę. Jak już ludzie chodzą do pobliskiej budy to po to by przynieść, złocisty płyn na plażę (może spowodowane jest to małą ilością miejsc siedzących). Ja rozumiem, że często zimne piwko to najlepszy napój gaszący pragnienie i panaceum na tzw. kapcia w gębie spowodowanego ciepłem, ale tyczy się to jednego, a nie kilku, szczególnie, że na cieple alkohol łatwiej uderza do głowy. Wie to chyba każdy, a dorosłe osoby powinny najlepiej, ale jak widać jedno z drugim nie zawsze idzie w parze. Najgorzej jest chyba z weekendowymi turystami, bo oni z racji krótkiego wypoczynku i ciężkiej pracy w tygodniu, chcą bardzo intensywnie przeżyc weekend. W związku z tym jadą się "plażować" już pijani, na słońcu piją, później idą się kąpać, znowu piją, jeszcze wieczorem grill i do domu powrót mając w czubie. W związku z powyższym władze powinny przestać udawać, że nie można pic na plażach, albo zając się problemem. Albo, albo. Albo oddelegować policjantów na najpopularniejsze miejscówki i ścigać za picie w miejscach publicznych, albo zalegalizować i niech każdy się martwi o siebie. Tak czy siak, jednak powinni pomyśleć, o dodatkowych pojemnikach na śmieci, może ustawić te na szkło i metale kolorowe :D, do tego wyznaczyć, gdzieś w pobliżu odpowiednie miejsca na budy z napojami oraz ogródki, by ludzie kulturalnie mogli oddawać się konsumpcji bieżącej.

sobota, 10 lipca 2010

KONCERT "Łużycki Berlin Atakuje"

Już w najbliższą środę (14.07) będzie jedyna w swoim rodzaju okazja aby posłuchać dwóch folkowo-kabaretowych zespołów z Niemiec (sami natomiast określają swój styl jako anti-folk). Koncert zespołów Berlinksa Dróha i Corna Kruswa odbędzie się w nowym augustowskim klubie ISKRA znajdującym się pod kinem o godzinie 20.09. Wstęp: 5 zł.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY!!!!


BERLINSKA DRÓHA - jak sama nazwa wskazuje pochodzi z Berlina. Został założony w 2007 roku przez Paula (skrzypce i śpiew) i Utę(klawisze i śpiew). Oboje pochodzą z Łużyc stąd w nazwie jak i w tekstach wykorzystywany jest język serbo-łużycki. Styl ich muzyki określić można jako folk-alternatyva-kabaret(oni go określają jako anti folk;). Ich utwory charakteryzują się dużą ekspresywnością i wykorzystaniem słowiańskich melodii. W tekstach wykazują swoje anarchistyczne poglądy. Krytykują w nich konsumpcjonizm i próby klasyfikacji ludzi. Jak dotąd wydali jedną płytę "Zrudny Končak". Często koncertują w Niemczech, Czechach, Szwajcarii, ale mają za sobą także turne po Maroku. W tym roku pierwszy raz odwiedzają Polskę i zaczynają koncertem w Augustowie.

http://www.myspace.com/berlinskadroha

Berlinskiej Dródze będzie towarzyszył zespół CORNA KRUSWA.

http://www.myspace.com/schwarzebirne

Kanał Augustowski blisko UNESCO.

Podczas tegorocznej sesji (przełom lipca i sierpnia) komitet UNESCO będzie rozpatrywał projekt polsko - białoruski o wpisanie Kanału Augustowskiego na listę dziedzictwa narodowego. Mnie taka decyzja bardzo cieszy, wiadomo darmowa reklama, większy prestiż i oczywiście więcej turystów. I tak Kanał Augustowski to jedyna atrakcja, która się sama "broni". Jedyne co może zakłócić ten sielski, anielski obrazek to nasze polskie realia. Po stronie Białoruskiej remonty dobiegły końca, wódz dał rozkaz to i wyremontowano. U nas urzędasy przekładają papierki między sobą, wymyślają sami sobie jakieś kłody formalne, które później dzięki odpowiednio przez siebie stworzonym procedurom i wyprodukowaniu jeszcze większej ilości papierków pokonują, do tego robotnikom u nas płaci się nie za dobrze wykonaną pracę, czy za akord, a chyba na godziny, bo tempo prac jest iście zabójcze. W związku z tym, po naszej stronie granicy, Kanał jeszcze nie jest w 100% sprawny i żeglowny.

piątek, 9 lipca 2010

XII Jaćwieski Festyn Archeologiczny.


Dla tych, którzy nie lubią Necko Endurance, a odpoczynek nad innym jeziorem jakoś nie wchodzi w rachubę i nie chcą w Kaktusiku się tłoczyć przedstawiamy interesującą alternatywę, a mianowicie XII Jaćwieski Festyn Archeologiczny "Szwajcaria 2010", który odbędzie się 10 i 11 lipca w Szwajcarii, rezerwat „Cmentarzysko Jaćwingów", północne przedmieścia Suwałk.
Jak sami siebie reklamują to największa impreza archeologiczno - historyczna na wschód od Biskupina.

Pokazy stałe, prezentowane przez cały czas trwania festynu przez wybitnych polskich i litewskich specjalistów z dziedziny archeologii doświadczalnej:

antyczne gry i zabawy, dawne tańce i muzyka, produkcja świec woskowych, tradycyjne wyroby z drewna, wyrób przedmiotów z kości i rogu, wyplatanie sieci, rybołówstwo w pradziejach, dawne tkactwo i hafciarstwo, stroje i ozdoby pradziejowe, kowalstwo, bicie monet, wyrób pożywienia w pradziejach, garncarstwo, wyrób bębnów i innych instrumentów muzycznych, pędzenie dziegciu, nauka strzelania z łuku i miotania oszczepem oraz władania mieczem i wiele, wiele innych atrakcji.

WYDARZENIA SPECJALNE NA FESTYNIE:

Sobota, 10 lipca:
- bezpłatne warsztaty dla gości festynu - nauka dawnych tańców, gra na dawnych instrumentach muzycznych, wyrabianie ozdób, wyrób pożywienia w pradziejach (cyklicznie od godz. 14:00).
- inscenizacja Najazd Prusów na Mazowsze A.D. 1091 - na zakończenie pierwszego dnia imprezy (godz. 18.00).

Niedziela, 11 lipca:
- III Jaćwieski Turniej Wojów o Skarb Skomanda - od godz. 11.30, finał o godz. 15.00,
- pieczenie dzikiego zwierza na ognisku, połączone z degustacją - na zakończenie imprezy i inaugurację koncertu, ok. godz. 16.00.
- Po zakończeniu festynu, o godz. 17.00 odbędzie się koncert muzyki etnicznej i dawnej z udziałem gwiazd takich jak: Rocal fuza i Brovarius (Polska), Fidelius (Niemcy), Sutaras (Litwa)

Miejsce imprezy:
Szwajcaria, rezerwat „Cmentarzysko Jaćwingów", 7 km na północ od centrum Suwałk (łatwy dojazd drogą E-8 w kierunku Budziska, a także możliwość wycieczki pieszej lub rowerowej). Teren festynu, dojazd i parkingi będą oznakowane. Współrzędne GPS: N 54°09'05,1" E 22°57'54,5"

Kontakt, informacje:
http://www.muzeum.suwalki.info
Dział Archeologiczny Muzeum Okręgowego w Suwałkach,
ul. Kościuszki 76, 16-400 Suwałki, tel. 87 5651396

Bilet wstepu do nabycia przy wejściu na festyn
dzieci i młodzież szkolna - 3 zł
dorośli - 5 zł
na koncert i warsztaty dla gości festynu wstęp wolny!

Necko Endurance.


Mimo, że do Necko Endurance nasz stosunek jest taki sobie, jednak wiemy, że posiada on wiernych fanów, tak więc dla nich ten weekend będzie bardzo przyjemny.
Impreza odbędzie się 10 i 11 lipca na plaży miejskiej.

10 lipca 2010 (sobota)
9.00 – 14.00 – Przegląd techniczny (DEPO)
15.00 – 18.00- Oficjalny trening na jeziorze Necko
20.00 – 20.30 – Przejazd ekip na Rynek Zygmunta Augusta defilada ekip
20.30 – 21.00 – Konferencja prasowa w MDK
21.15 – 22.00 – Oficjalne otwarcie mistrzostw (scena Rynek Z. Augusta)

11 lipca 2010 (niedziela)
9.00 – 17.00 – Wyścig główny (jezioro Necko)
19.00 – 20.00 – Uroczyste zakończenie zawodów

VI Międzynarodowy Festiwal Jazzu Tradycyjnego.


Zapraszamy na to co tygryski lubią najbardziej, czyli VI Międzynarodowy Festiwal Jazzu Tradycyjnego. W programie:

Piątek 9 lipca:
Jazz pod parasolem - Żegluga Augustowska
godz. 15:00 - Hot D'Jazz Trio (Polska)

Rynek Zygmunta Augusta
17:00 - Parada Nowoorleańska
17:30 - Leliwa Jazz Band (Polska) scena główna
18:25 - Jazzowa Zgaduj Zgadula
Jubileuszowy Wieczór
18:30 - 40 - lecie Old Timers (Polska)
19:30 - 50 lat na jazzowej scenie Ryszarda "Kayo" Kwaśniewskiego z Happy Play Dixieland Band (Polska)
20:30 - 50 lat na jazzowej scenie Andrzeja "Snajpera" Jastrzębskiego z Ragtime'owi Snajperzy (Polska)
21:30 - Polish - Swedish Connection (grupa międzynarodowa)
22:30 - Park Pub Jazz Session - Leliwa Jazz Band

Sobota 10 lipca:
Rynek Zygmunta Augusta
Jazz pod parasolem
15:00 To i Owo

Żegluga Augustowska
16:00 - Rejs do Nowego Orleanu - Statek Jazz Band, Old Timers i Hot D'Jazz Trio, cena: 40 zł.

Kaktusik
18:00 - Wigry Swingers (Polska)
Hot D'Jazz Trio
20:00 - Polish - Swedish Connection
21:00 - Happy Play Dixieland Band
Ragtime'owi Snajperzy
Old Timers
24:00 - Jam Session

Monster Tracki i kaskaderzy.

11 lipca o godzinie 19:00 na Miejskim Stadionie przy ulicy Tytoniowej odbędzie się pokaz Monster Tracków oraz niemieckich kaskaderów. Cena biletu: dorośli - 30, młodzież do 14 roku życia - 20.

Fryderyk Inaczej.

Zapraszamy na "Letni Festiwal Chopin nad Nettą”. 10 lipca o godzinie 19:00 w Augustowie na statku Żeglugi Augustowskiej odbędzie się koncert "Fryderyk Inaczej”. Zagrają Andrzej Piela (puzon), Przemysław Wojsław (saksofon altowy) oraz Antoni Czajkowski (fortepian). Rejs będzie miał swój początek z Portu Augustów i potrwa około 1,5 godziny. Imprezę organizują Stowarzyszenie Miłośników Muzyki Musica Sacra w Białymstoku i Impresariat Muzyczny Pro Art.

czwartek, 8 lipca 2010

pŁotka#23: Franio Wiśniewski padł?

Nasz żelazny Franio, starosta, stanie przed sądem oskarżony o fałszowanie pozwolenia na budowę. Przypomnijmy, że ta budowa dotyczyła pewnego pensjonatu w Bryzglu, który budowały córki lokalnego posła Jana Kamińskiego. W efekcie powstał większy budynek gospodarczy (o większym gabarycie) niż wynikało by to z planów. Tak więc pan Wiśniewski podobno pomógł zalegalizować tę samowolę podrabiając w dokumencie dane dotyczące gabarytów budynku. Całą sprawę teraz wyjaśni sąd. Córki już się przyznały, a Franio cały czas utrzymuje, że jest niewinny, dla tego pozwolił by publikowano jego nazwisko. Mówi, że nigdy nie naraził by dobrego imienia starostwa (!?) i swojej własnej kariery. Oczywiście od dłuższego czasu słychać różnego rodzaju plotki w mieście, jak i osoby z okolicznych wsi jak przyjeżdżają do Augustowa, często mają coś do powiedzenia na temat naszego starosty. Podobno to nie pierwsza taka akcja, tylko tym razem się nie udało. Oczywiście pozostaje to wszystko w sferze plotek, niczego nie sugeruję, po prostu "aura" wokół naszego starosty nie jest zbyt dobra.

wtorek, 6 lipca 2010

Plener rzeźbiarski.

Wernisaż rzeźby współczesnej w Galerii "POD WIATĄ", która znajduje się przy leśniczówce w Czarnym Brodzie nad Jeziorem Studzienicznym odbędzie się 6 lipca o godzinie 19.00. Zapraszamy.

poniedziałek, 5 lipca 2010

Dr Boczek radzi: Medale to nie monety.

Dzisiaj zajmę się numizmatyką oraz pewną firmą, która znowu zaczęła wypuszczać reklamy w telewizji i wkładać ulotki w nasze skrzynki. Otóż numizmatyka kojarzy się dla każdego z kolekcjonowaniem monet, często rzadkich, drogich, mało dostępnych, okazjonalnych, które nabierają z czasem jakieś wartości kolekcjonerskiej. Niektórzy Polacy jako specjaliści ze wszystkich dziedzin, również ekonomii i numizmatyki, stwierdzili, że warto zainwestować w monety, by za jakiś czas je sprzedać z zyskiem. Zobaczyli reklamę Skarbnicy Narodowej i ich oferty MEDALI okazjonalnych i skusili się. Zakupili bezwartościowy kawałek metalu. Otóż Skarbnica Narodowa, to nie to samo co Mennica Państwowa (EDYCJA chodzi o Mennicyę Polską, dzięki salman za zwrócenie uwagi). Nazwa bardzo sprytna, wprowadzająca w błąd, ale taka ona narodowa jak reprezentacja Niemiec w piłce nożnej niemiecka. Skarbnica Narodowa to prywatna firma, która w Polsce nie ma prawa tłoczenia monet. Prawdziwe monety, wartościowe tłoczy mennica. Skarbnica tłoczy coś co wygląda jak moneta, ale nią nie jest. Zwracam uwagę na nazwę tego czegoś, MEDAL. By oszukać ludzi i obejśc prawo tłoczą coś co wygląda jak moneta ale nazwane jest medalem i nie ma żadnej wartości. Tak więc uważajcie moi drodzy co kupujecie.

Fantazja po alkoholu.

Niemal ułańską fantazją popisała się jedna z mieszkanek naszego miasta. Ale od początku. Koło 21:00 koło monopolowego przy PKS - ach, elegancko ubrana kobieta zachowująca się troszkę "dziwnie" wedle właściciela sklepu, postawiła neseser i sobie dalej poszła. Rzeczony właściciel zaniepokojony takim obrotem sprawy, zawiadomił policję, że coś jest nie teges. Policja na miejscu i pewnie dokonaniu oględzin stwierdziła, że może być to próba zamachu bombowego (!?) postanowiła, odgrodzić teren, ewakuować ludzi z pobliskich terenów i zadzwoniła po saperów z Białegostoku. Wiadomo na świecie zamachy są, to i w Augustowie mogło się zdarzyć. Szczególnie, że takie ważne persony u nas przebywają jak burmistrz czy kandydatki na miss. Sama lokalizacja, też mogła dużo znaczyć, może jakiś żulik winny panu z monopolowego postanowił wyrównać rachunki? Tak czy siak augustowianie, na pewno by nie wybaczyli zniszczenia takiego źródła życiodajnej wody. Wracając do sprawy, gdy do Augustowa dojeżdżali pirotechnicy, odnalazła się dziwnie zachowująca się kobieta. Okazała się nią 48 letnia mieszkanka naszego miasta, która dorabiała sobie we Włoszech. Jej dziwnie zachowanie mogło być spowodowane 3 promilami w wydychanym powietrzu. Jak przyznała, w neseserze nic nie ma, ot tak chciała zrobić małego psikusa, bo pochodzi z rodziny jajcarzy. Tak więc wielkie brawa dla naszych policjantów, że oglądają dużo telewizji i wiedzą o zagrożeniu terroryzmem i szybką reakcję, bo znając realia naszego miasta, kwadrans by nie minął, a po neseserze nie było by śladu. Wiadomo Amba by zabrała, a tak ocalał.
kiszka

sobota, 3 lipca 2010

Cisza wyborcza nie obowiązuje.

Powracając z plaży, mą uwagę przykuł plakat wyborczy jednego z kandydatów wiszący na mojej klatce schodowej. Kurcze, jego z rana na 100% nie było, więc co on tutaj robi, przyklejony dzisiaj? No tak niedobre i złe rozklejacze złamali ciszę wyborczą. Oficjalnie komitet nic do tego niema, nieoficjalnie wiadomo kto każe plakaty rozklejać. Tak się nad nim zafrasowałem, że dopiero z mego zamyślenia wyrwał mnie sąsiad, który również zauważył nieszczęsny plakat i potwierdził moje wcześniejsze przypuszczenia. Tak więc trzeba skorcić tych, którzy dopuścili się tego haniebnego czynu, a fe.

Infokiosk.

Informatyzacja i komputeryzacja zawitały do naszego cudnego miasta i oto proszę bardzo pojawiły się dwa infokioski. Podobno są dwa jeden przy wejściu do CIT - u, a drugi w środku, ja widziałem tylko ten w środku. Ustawiono go zapewne w pomieszczeniu by uniknąć losu tego, który kiedyś stał przy starej lokalizacji Centrum przy ulicy 3 -go Maja. Stał on wtedy na zewnątrz i wandale miały spore używanie. Poza tym konstrukcja wskazuje na to, że jednak był projektowany do pracy wewnątrz budynków. Co do samego urządzenia to ma ono pomagać turystom, informować ich o noclegach, mieście, imprezach itp. A jak jest z tym w praktyce? Sam ekran dotykowy jest fajny i nie ma do czego się przyczepić. To nie to co na Dworcu Centralnym w Warszawie, gdzie najechanie na odnośnik palcem graniczy z cudem, tutaj ładnie wszystko się klika. Co do treści tutaj, niestety moim zdaniem jest kicha. Do wyboru mamy osiem stron (linki nie są zablokowane więc można wyjść w świat), w tym strona APK, UM, Miasta itp. (nas nie umieścili :P). Według mnie to taki sobie pomysł. Zamiast zrobić przejrzyste odnośniki, historia miasta, baza noclegowa z telefonami, mapa z zaznaczonymi najważniejszymi obiektami, porada co warto zwiedzić, spis imprez kulturalnych itp. twórcy poszli po najmniejszej linii oporu. Oczywiście na stronach podanych większośc przydatnych informacji występuje, jednak trzeba wiedzieć gdzie szukać. Nie dostajemy w infokiosku żadnej pigułki, skoncentrowanej wiedzy. Nie mówiąc już o tym, że strony augustowskich urzędów nie są żadnym przykładem tworzenia serwisów i wszystko jest porozwalane po wielu stronach, na co uwagę zwracała również firma Demo Effective Launching. Sam sprzęt, że tak zawieśniacze jest mało responsywny (może wynika to z wysokich temperatur) i postawiony jest na Internet Exploiterze. Do tego strony strasznie długo się ładują. Sumując pomysł dobry, wykonanie słabe.
kiszka

Krzynka kontaktowa: Wandale.

A oto proszę tryumf ducha nad złośliwą materią. Dokładniej tryumf nasz nad pocztą elektroniczną. Szanowny czytelnik augustow bau posłał nam maila z informacją o zdewastowaniu bulwarów. Mail poszedł 10 maja, przyszedł dziś :D Niezbadane są łącza, którymi wujek Google śle do nas wiadomości. Tak czy siak prezentujemy wiadomość wraz z nadesłanymi zdjęciami.

Witam Jadąc dziś rano do pracy rowerem przez nasze bulwary w tak piękny poranek, spotkałem Pana burmistrza spacerującego ze świtą na wysokości punktu widokowego. Jadąc dalej zadowolony z życia i pięknego wiosennego poranka w pewnym monecie myślałem ze mnie krew zaleje!!! Jak wiadomo wiosna budzi przyrodę do życia ale budzą się tez bezmózgowce, kretyńskie wandale!!! Na wysokości POSTIWu komuś przeszkadzał znak informujący o ścieżce rowerowej i deptaku oraz drewniane ogrodzenie. Nie umiemy szanować co nam dano, co za debile to uczynili to szkoda słów na nich. Jak rozpiera ich energia to powinni z baranka przypier... w jakiś betonowy mur ... Czas i pora chwasty wypielić !!!!
augustow bau



czwartek, 1 lipca 2010

Policja mówi - będzie hardcor.

Augustowska policja znana ze swej jakże wytężonej pracy, zapowiedziała, że pobłażania u niej nie będą mieli młodzi kierowcy i ich wyczyny drogowe. Decyzja spowodowana została wczorajszym wypadkiem na Alei Kardynała Wyszyńskiego, gdzie nastąpił karambol czterech samochodów z winy młodego kierowcy wieśniakowozu marki BMW. W zdarzeniu rannych zostało pięć osób w tym jedna kobieta w zaawansowanej ciąży. Można by rzecz, obejrzeli się w czas. Jak by nasza droga policja czasami ruszyła się ze swojej tajnej kwatery to by do takich wniosków doszła ha wiele miesięcy, a nawet lat temu, bo to żadna nowość. Z racji napływu turytów wzrasta zagrożenie na drogach, szczególnie, że lipnie u nas ruch jest zaplanowany (przede wszystkim okolice centrum), poza tym jeszcze pozostają pijani kierowcy i zazwyczaj bardzo młodzi jeźdźcy odkurzaczy. Ale jak policja mówi, że nie będzie pobłażania, to pewnie i nie będzie, ale najpierw musiała by się ruszyć na ulicę.
kiszka