wtorek, 27 marca 2012

Wernisaż wystawy fotografii Jadwigi Koniecko

Mała Galeria Augustowskich Placówek Kultury zaprasza na wernisaż wystawy fotografii

30.03.2012 r. o godz. 18.00
sala Miejskiego Domu Kultury, Rynek Zygmunta 9


JADWIGA KONIECKO „AUGUSTÓW W CZTERECH PORACH ROKU”

Czwartek literacki

Szanowni Państwo, mam przyjemność zaprosić Państwa w imieniu Augustowskich Placówek Kultury i własnym na kolejny w tym roku Czwartek literacki.  Gośćmi spotkania będą historycy, pp. Tomasz Dudziński z Grajewa i Janusz Sobolewski z Rajgrodu.
Spotkanie z  autorami książek historycznych odbędzie się w sali MDK (Rynek Zygmunta Augusta 9), w najbliższy  czwartek -  29 marca b. r. o godz. 18.00.
Nasi goście podzielą się swoimi badaniami i zebranymi w wyniku nich wiadomościami na temat Polskiej Organizacji Wojskowej (POW).

Serdecznie pozdrawiam. Józefa Drozdowska

sobota, 24 marca 2012

Rockin' Soul Kitchen vol. 2 w Pubie 2 Światy

24 marca 2012 roku w Pubie 2 Światy o 21:00 zagra zespół Hipster Killer. Po koncercie odbędzie się jam session.

czwartek, 22 marca 2012

Czytanie teatru - Planeta

Czytanie teatru " - Planeta" autor Jewgienij Griszkowiec

25 marca 2012, godz. 19.00
miejsce: Miejski Dom Kultury, Rynek Z. Augusta 9
bilet - 15 zł

Czytają : Marek Cichucki i inni

Spektakl na podstawie mało znanego tekstu Jewgienija Griszkowca, jednego z najbardziej cenionych współczesnych, rosyjskich dramatopisarzy. „Planeta" to sztuka, pełna ciepła i humoru. Jewgienij Griszkowiec, autor „Zimy", „Jak zjadłem psa" czy „Jednocześnie" to dramatopisarz cieszący się od kilku lat dużą popularnością, zarówno wśród reżyserów jak i widzów. Najcenniejsze w jego twórczości to dowcip i ironia w bezpośredniej rozmowie z widzem. Reżyserzy i krytycy teatralni są zgodni – to co najcenniejsze u Griszkowca to fakt, że autor zawsze opisuje zdarzenia i sytuacje codzienne, proste, niemal banalne, które urastają do rangi metafor. W „Planecie" Griszkowiec opowiada o jednym wieczorze z życia zwykłego mężczyzny, opowiada historię, która mogłaby się przydarzyć każdemu. On i Ona- zagubieni w mieście: żyją obok siebie, mijają się na tych samych ulicach, stacjach metra, skwerach, placach, w tramwajach i autobusach. Są o krok od spotkania. Żyją na tej samej Planecie. To niezwykle ciepła sztuka, o miłości, samotności, o refleksjach związanych z przemijaniem., niewykorzystanymi szansami.
APK

Nocne czytanie bajek

Augustowskie Placówki Kultury – Miejska Biblioteka Publiczna

ZAPRASZAJĄ

DZIECI  Z  RODZICAMI

 Na imprezę „Nocne czytanie bajek”, która odbędzie się w dniach 24 – 25 marca 2012 r.

Zajęcia będą trwały :

od godz.19:00 w dn.24.03.2012 (sobota)

do godz.8:00 rano dn.25.03.2012r.(niedziela)

Poniżej karta zgłoszenia, proszę wydrukować i wypełnić do dn. 20.03,2012r.
KARTA (kliknij)

niedziela, 18 marca 2012

Krzynka kontaktowa: Panie gdzie Kalendarz Imprez na tegoroczne lato?

  Wystarczyło by słońce trochę mocniej zaczęło grzać, a już ludzie zaczęli pytać się o tegoroczny kalendarz imprez okołoletnich. Niestety moi drodzy czytelnicy na chwilę obecną nie ma żadnego kalendarza i żadnych konkretnych informacji na żadnej z miejskich stron, dzięki którym można by było takowy kalendarz stworzyć. Jednak nie porzucajcie nadziei, kiedy tylko uda się zdobyć jakiekolwiek informacje na pewno je zamieścimy. W Augustowie wszystko idzie swoim, innym tempem i myślę, że jakiś zarys tego co nas czeka w lato ujrzy światło dzienne koło kwietnia.
mc_m

EDYCJA 23.04.2012 - Ogólny Kalendarz Imprez już jest. (kliknij)

AOT jak kulą w płot

  Dzisiejszy post sponsoruje literka A jak Augustowska, O jak Organizacja i literka T jak Turystyczna, w skrócie AOT z siedzibą w szklanym kiblu na granitowym Rynku Zygmusia Augusia. Organizacja jak organizacja, miejscowi przedsiębiorcy branży turystycznej skrzyknęli się, by chronić swe interesy, odpowiednio się reklamowca oraz odpowiednio lobbować i naciskać gdzie trzeba. Jeżeli chodzi o dwie pierwsze sprawy to idzie im tak sobie ale naciskać to oni wiedzą gdzie i jak. Wystarczy prześledzić, kto należy lub należał do organizacji i na jakich stanowiskach w mieście zasiadał. AOT jest chyba najsilniejszą tego typu organizacją w Augustowie, ale mimo to nijak sobie nie radzi ze swoimi statutowymi zadaniami. Patrzcie, mimo posiadania przez miasto własnych komórek do spraw turystyki, reklamy i tak dalej i tak cześć roboty zlecają (za kasioreks oczywiście) AOT - owi, a ten od zawsze nie wywiązuje się z tego do czego został powołany. Wykupić kilka miejsc reklamowych w kilku miastach w Polsce to jakiś duży problem nie jest. Szczególnie, że na ich stronie czytamy:

''W ramach działań statutowych zajmujemy się promocją turystyki na terenie Powiatu Augustowskiego. Pragniemy opracować jednolitą strategię promocji markowych produktów turystycznych regionu. Uczestniczymy również w akcjach promocyjnych w mediach i prasie, bierzemy też czynny udział w targach turystycznych. W przyszłości zamierzamy organizować szkolenia dla branży turystycznej."

  9 lat, to chyba wystarczający okres czasu, by opracować jednolitą strategię promocji markowych produktów z naszego regionu. Na ten inny czynny udział to spuśćmy wstydliwą kurtynę milczenia. Jednak do niedawna myśleliśmy, że AOT ma chronić interesy swoich członków, a tutaj proszę bardzo, stał się organem kontrolnym. Chodzi oczywiście o HOTELiki i inne PENSJONAT - ciki, które swoją nazwą myliły potencjalną klientelę. By pełnoprawnie być hotelem, trzeba spełnić szereg wymagań. Musi być trochę jak w McDonaldzie, nieważne czy w Suwałkach czy w Bangkoku wiesz czego się możesz spodziewać. U nas dużo tego typu przybytków to zwykłe nory są, ale wiadomo, że klient może się skusi. Nie od dziś wiadomo, że dużo tego typu biznesów płaci rok w rok kary za niezgodne z prawem używanie nazw. W Augustowie mamy trzy obiekty, które mogą używać nazwy hotel, a jest to Warszawa, Leśnik i Wojciech. Reszta robi to bezprawnie, nie podeszła do kategoryzacji albo nie spełnia wymogów. Jednak AOT nie jest od tego i zamiast grozić palcem, powinien pomagać w podnoszeniu standardów, a wiadomo, wyższy standard lokalowy, to zadowolony klient, lepsza reklama szeptana i ogólnie podniesiony prestiż całego miasta. A tak nie będzie nazwy, ale również i nic się w warunkach lokalowych nie zmienia, a powiedzmy sobie szczerze wiele tych pseudo hoteli i pensjonatów to naprawdę straszne nory za ciężki pieniądz. W innych miastach hostele mają większy standard niż nasze hoteliki i pensjonaciki.
  Ostatnio była taka kontrola i rzeczywiście z Karmelu znikł napis hotel tak samo z Augustów (dawny Krechowiak) informacja, że to dwugwiazdkowy hotel. Za to teraz jest informacja, że jest to kompleks hotelowo - szkoleniowy, tak samo jak Logos jest niby kompleksem hotelowym (ale offkorz to nie hotel). Amber Bay (dawny Delfin) reklamuje się jako hotel trzy gwiazdkowy, obskurna Polonia to też hotel tak samo jak Nad Nettą.
  Z okazji całej akcji Radio 5 wrzuciło o tym informację, a Augustów 24 ją przekopiował. I ta z portalu na prośbę prezesa Dariusza Zyzały została bardzo szybko usunięta nawet google nie zdążyło kopii zrobić. Niby, że nieprawdziwie jest stwierdzenie, że AOT coś kontroluje, bo nie może. Ja myślę, że panu prezesowi niepodeszły komentarze pod spodem, w których jasno ludzie dawali do zrozumienia, że to specjalna zagrywka na prywatny użytek pana Dariusza i jego biznesu.
  Z ciekawostek, na stronie AOT - u pani Izabela Piasecka teraz vice burmistrz, wcześniej sekretarz (sekretara?) organizacji widnieje jako członek AOT - u prowadzący własny biznes, a mianowicie domek letniskowy w Sajenku.
mc_m

Już niedługo post poświęcony pewnego panu H. który, że się tak brzydko wyrażę robi w promocji, który po wypiciu kilku głębszych robi się wielce wylewny i opowiada o swoich "wałkach".

Proces grupowy poświęcony problemom Tolerancji

„Dopóki nie uczynisz nieświadomego- świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem” C.G.Jung

Proces grupowy jest metodą pracy z grupami stosowaną w psychologii procesu, służy rozwijaniu świadomości zarówno grupowej jak i indywidualnej.
Arnold Mindell - psychoterapeuta, fizyk, doktor psychologii, twórca psychologii procesu, stowrzył pojęcie głębokiej demokracji.

"(...) podstawowy problem demokracji nie dotyczy władzy. Chodzi o świadomość. Wyznacza ona zupełnie inny paradygmat. Świadomość wiąże się z dostrzeganiem tego, co dzieje się w nas samych, w naszych interakcjach, ze świadomością zmian w wysyłanych przez nas sygnałach, świadomością naszych snów, tego co najgłębsze."

Głęboka demokracja w grupie oznacza, że każdy wygłoszony pogląd ma w niej szansę zaistnieć, pomaga się go w pełni wyrazić, dopełnić.
Takie zasady obowiązują podczas procesu grupowego

Pod okiem doświadczonych psychoterapeutów i facylitatorów z Instytutu Psychologii Procesu w Warszawie będziemy mieli okazję uczestniczyć w procesie grupowym poświęconym TOLERANCJI.

KIEDY: 23 marca o godzinie 18.00
GDZIE: Miejski Dom Kultury
TEMAT: „Czy jesteśmy społecznością tolerancyjną ?”
Kolejne spotkania: 13.IV i 25V.

Zapraszamy wszystkich ciekawych, zainteresowanych, dla których nie jest obojętny rozwój naszego miasta, budzenie jego energii i ekspresji.

czwartek, 15 marca 2012

Rockin' soul kitchen w 2 Światach


17 marca 2012 roku o godzinie 21:00 w Pubie 2 Światy zagrają:
"AGE PROJECT" - połączenie narodowości Litewsko - Polskiej
"EASY PASS" - kapela z Suwałk oraz okolic
później jam session
Wstęp: 10 złotych

Magia obrazu - wernisaż w Amber Bay

Zapraszamy na wernisaż i aukcję obrazów, do Hotelu "Amber Bay" w Augustowie.W dniu 16.03.2012 r.,  godz. 17.00,  ul. Turystyczna 81
Wystawa prac artystów Międzynarodowego Pleneru Malarskiego AUGUSTÓW 2012.

Piotr Kuryło nagordzony Kolosami za Bieg dla Pokoju!

 

Piotr Kuryło, który obiegł kulę ziemską podczas Biegu dla Pokoju za swój wyczyn został nagrodzony w tegorocznej edycji Kolosów. Został zwycięzcą w 3 kategoriach: Wyczyn Roku, Nagroda Dziennikarzy, Nagroda Publiczności za najlepszą prezentację. Cała Re_Akcja składa serdecznie gratuluje. Podziękować również wypada pani Zofii Piłasiewicz, również nagrodzonej Kolosem w 2005 roku w kategorii Podróże, za pomoc w przygotowaniach prezentacji pana Piotra.
Zespół Re_Akcyjny

Kolosy.pl
Bieg dla Pokoju
Zdjęcie: Kruklanki

Kurs paralotniowy - czerwiec 2012



KURS
PARALOTNIOWY
4-8 CZERWIEC 2012
lotnisko Suwałki
ETAP I + H
(koszt 1100 zł)
ZAPISY OTWARTE
(liczba miejsc ograniczona)
Jak zapisać się na szkolenie?
1. Zgłaszasz chęć udziału
2. Wpłacasz 300 zł zaliczki (dostajesz potwierdzenie), w przypadku gdyby kurs nie odbył się z winy organizatora – zaliczka zostanie zwrócona.
3. Dostajesz mejla potwierdzającego rezerwację.
UWAGA !
Kobiety mają 100 zł
rabatu :)
* * *
KONTAKT:
Michał Chilmon
tel. 507 286 256
flymike78@gmail.com

wtorek, 13 marca 2012

Monilove Sound System


Monilove Sound System w Pubie Graciarnia, 17 marca 2012 roku. Start imprezy, godzina 21:00, bilet: 15 zł.

poniedziałek, 12 marca 2012

Mazurskie Trio - Ballady ze starej szuflady

MAZURSKIE TRIO w składzie:

 Wojciech Straszyński: wokal, gitara
 Darek Sala: wokal, gitara
 Adam Marszałek: skrzypce

 w programie pt. BALLADY ZE STAREJ SZUFLADY

17 marca 2012  godz.18.00

 miejsce:Miejski Dom Kultury Rynek Z. Augusta 9

 bilet 15 zł   rezerwacja tel 87 643 3659

sobota, 10 marca 2012

Demo mało efektywne.

  Ten post miał się ukazać prawie rok temu i był zapowiadany już wielokrotnie, ale tak jakoś się stało, że się gotowy skasował i to tak na amen więc rzuciłem to ale teraz znalazłem w sobie na tyle sił by się powtórnie zmierzyć z tematem. A czym się dzisiaj będziemy zajmować? Strategią miasta przygotowaną przez firmę Demo Effective Launching. Post dedykowany dla naszego stałego czytelnika boskiego_maryjana, który często o sprawie przypominał, tak więc do dzieła!
  Demo Effecitve Launching (cholera go wie co to oznacza, ja ledwo po polskiemu umiem z dwa zdania sklecić) to tak sobie firma, która to się niby specjalizuje w marketingu miast. W swoim portfolio mają takie miasta jak Łódź (głośna akcja z szafą, w której mieszkańcy mogli nagrywać prośby do burmistrza), Gdańsk czy inny Radom. Generalnie zajmują się ściemnianiem i ubieraniem najprostszych spraw w okrągłe i ładnie brzmiące słowa. Czy miasto potrzebuje strategii i strategii marki? I to jeszcze jak! Generalnie ostatnio jak mantra prawie w każdym poście przewija się kwestia strategii. Niestety miasto, albo zapłaciło za mało, albo wielcy marketingowcy położyli laskę na sprawie (pewnie to i to), bo to co wytworzyli idzie rozbić o kant tyłka. Tutaj można ściągnąc sobie pdf ze strategią, warto chociaż pobieżnie przejrzeć. Generalnie jest do zbitek oczywistych oczywistości, że klasyka zacytuje, i niezbyt się wysilili z hasłem reklamowym, że miasto to stolyca "Trzech Żywiołów", wody, powietrza i ziemi oraz Augustów to coś więcej niż same miasto, bo to równina i puszcza i kanał do tego. I to niby ma być bardziej przejrzystym hasłem niż Augustów Kocham To Miasto? Jak by ludziska nie wiedzieli, że miasto leży, gdzie leży. Generalnie jak czytałem to wiekopomne dzieło, wyglądałem pewnie tak.


  No dobra, ale nawet z takiego gniota, za kilkadziesiąt tysięcy, można coś tam wyciągnąć. Najgorsze jest to, że mimo oczywistej ubożyzny tej strategii, miasto nawet tych kilku prostych kroków zawartych w niej nie potrafi przeprowadzić, ba dali sobie na to czas do 2015 roku, a i tak terminów nie trzymają. Przejdźmy do clou programu, czyli sobie trochę złośliwie pokomentujmy strategię.
  Pierwsza stacja: analiza i diagnoza stanu obecnego (2009 rok). Jaki koń jest każdy widzi, więc żadnych nowości się z tego działu nie dowiecie. Szczególnie, że wiele to się nie zmieniło. Kilka tylko refleksji. Po pierwsze primo, strategia Demo opiera się na turystyce (co naturalne w położeniu takiego miasta jak Augustów), a burmistrz i nie tylko on przebrząkuje o tym by się zastanowić czy w odpowiednim kierunku miasto idzie. Noż co za zapłon. W wywiadzie dla Współczesnej jasno daje do zrozumienia, że ważny element jakim jest status uzdrowiska bardziej przeszkadza niż pomaga. Jak ktoś młotkiem będzie kwadratowy klocek w okrągłą dziurę próbował umieścić to też będzie narzekał. Potwierdza to naszą opinię o tym, że w UM nikt nie ma pojęcia w jaki sposób wykorzystać nasze mocne strony. I całą strategię pies na ogonie poniósł. A to tutaj zaraz inwestorzy się zlecą i fabryki pobudują, a gdzie ten chiński/koreański/japoński inwestor się podział? O sprawie wywiadu burmistrza, szerzej, już niedługo.
  Analiza dotychczasowych działań marketingowych przynosi nam takie oto stwierdzenia. Miasto nie posiada spójnej strategii marketingowej, każdy urząd i komisja własną rzepkę skrobią, promocja jest słaba, hasło "Augustów - kocham to miasto", buduje mało wyrazisty wizerunek miasta (jak by nowe budowało wyraźniejszy), strony internetowe są słabe, informacje pofragmentowane itp. Generalnie od 2009 roku nic się nie zmieniło, oprócz tego, że usługi CIT lecą na łeb i szyje.
  Stacja druga: strategia marki miasta. O tym już wcześniej pisaliśmy. Miasto jako 4 w 1 produkcie. Super, brawo, ja bym chyba z cały rok przesiedział i nie wymyślił takiego czegoś. I niby ma być to przeciwwaga dla Mazur? Niby jaka, są u nas jakieś lepsze jeziora, gęstsze lasy, czy może cena niższa jest? A i jeszcze taki mały wtręt, większość ludzi, która z regionu z wiosek przeprowadziła się do Augustowa, myśli, że tutaj już są Mazury :P albo (tfu) Suwalszczyzna. Więc hasło, Pojezierze Augustowskie nijak na nikogo nie zadziała, skoro ludzie z regionu nawet tego nie kumają. A tak i teraz dochodzimy do mojego ulubionego, a mianowicie do tego, że trza powalczyć o bogatą klientelę. Tacy nowobogaccy lubią wystawnie, więc miasto trza zrobić Królewskim Grodem, gdzie pobyt uszlachetnia, daje poczucie jelitarności i dozy luksusu. Co z tego, że miasto, to dziura zabita dechami, nawet w centrum asfaltu bez dziur nie ma, ale napiąć się można. Chłyt maketigowy.
  Stacja trzecia: Koncepcja promocji subproduktów marki Augustów. Tutaj mamy propozycje imprez, które nam ładnie mają się ze strategią zgrywać. No nie zgadniecie co to za imprezy. Fotografowanie przyrody, pięciobój augustowski, salon yachtów, imprezy kulturalne oparte o muzykę, taniec i teatr oraz promocja uzdrowiska oraz leczniczych i upiększających zabiegów. Łał, Ci kolesie od promocji to geniusze.
  Stacja czwarta, na szczęście ostatnia: Implementacja strategii i promocja marki Augustów. Po naszemu harmonogram prac rozciągnięty od 2010 do 2015 roku i podzielony na 3 etapy. Tak, ta strategia już niby działa. Nawet, podobno, już się pierwszy etap zakończył (do 2011). W jego skład wchodziły takie zadania: projekt nowego logotypu i hasła branżowego (to chyba chodzi o tę mizerię)


  Wyobraźcie sobie, że chyba, była jeszcze inna pierwotna wersja, w kolorach sraczkowatych jeszcze gorsza niż to coś, bez żadnego polotu. Chyba była przez moment na stronie miasta ale ją zdjęli, piszę chyba, bo nie zdążyłem jej ściągnąć, to możliwe, że mi coś po pijaku w oczach zamamiło. Jest też wersja dla elity królewskiej.


  Hahaha, to już jest totalna bieda. Nie ma to jak coś królewskiego udziwnioną złotą czcionką podkreślić. Za takie banery to by mój wykładowca z reklamy i edytorstwa postawił jakąś 3 na szynach i poczęstował kopalniakiem na rozpęd.
- projekt systemu identyfikacji wizualnej (?) to chyba chodzi o jednolitość stron, reklam, banerów na nich i tak dalej, też raczej tego nie wykonali,
- projekt i wdrożenie nowej strony internetowej, czekam, czekam i się chyba nie doczekam,
- projekt nowych folderów promocyjnych "Trzy Żywioły", nie widziałem, może istnieją,
- projekt i wykonanie "witaczy", to chodzi o te takie cuś przy drogach stojące, co to każda gmina ma oprócz naszej? Jak tak, to nic takiego miejsca nie miało.
- kampania reklamowa nowego pozycjonowania, nie stwierdzono żadnej nowej kampanii.
  Teraz podobno drugi etap już jest (2012 - 2013), obejmujący:
- Projektowanie i wdrażanie produktów marketingowych:
* Trzy Żywioły Kultury
* Safari Północy
* Turystyka Żywiołowa
* Salon Augustowski
* Królewska Rezydencja
* Zdrowie w Augustowie
Jak na razie to chyba te "produkty marketingowe" to "projektują", bo nic nie słyszałem o nich. Jak widzicie moi drodzy czytelnicy, działań mało, a za to ile analiz i przygotowań. Dokument przygotowali: Robert Michalik - Strategy & Analysis Director, Maciej Klas - Strategy & Analysis Manager oraz Marta Papaj - Siwek - Account Manager. Może gdyby mniej fikuśne nazwy stanowisk powymyślali, a więcej popracowali to by coś z tego wyszło.
Posta opracował
w_p - chief executive officer team leader & elder high brand manager to the max

Strategia
Strona Demo Effecitve Launching
Wywiad z prezesem Demo Jackiem Sadowskim
Wywiad burmistrza dla Współczesnej
EGOSA - miasto jak ubogi krewny...
Augustowskie strony internetowe cz. I i cz. II
Banery pochodzą z oficjalnej strony miasta

czwartek, 8 marca 2012

Jabberwocky w Graciarni.

10 marca w Pubie Graciarnia (dawny Pub Bab) przy Rynku Zygmunta Augusta 7, zagra zespół Jabberwocky. Start imprezy, godzina 21:00.

Zdjęcie wzięte ze strony zespołu.

Dzień Kobiet


Wszystkim naszym czytelniczkom w dniu ich święta, składamy serdeczne życzenia, szczęścia, spełnienia wszelkich marzeń, pociechy ze swej brzydszej połowy, jeżeli któraś nie ma, to wymarzonego partnera oraz dużo zdrowia i pieniążków na szałowe kreacje i kosmetyki.
Zespół Re_Akcyjny

środa, 7 marca 2012

Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych i sprawa Domu Turka.

  Święto Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, zostało ustanowione przed rokiem, z inicjatywy śp. Lecha Kaczyńskiego. Żołnierzami Wyklętymi nazywano tych, którzy po zakończeniu działań wojennych, nie mogli pogodzić się z faktem, że Polska dostała się pod rosyjskie skrzydła i kontynuowała walkę zbrojną z nieprzyjacielem pod postacią komunistów i wojsk radzieckich, które w ich mniemaniu okupował ziemie polskie. Przez lata w PRL - u, robiono wszystko, by pamięć o tych ludziach zohydzić i by wreszcie zanikła. Nadal jednak pozostają kwestią otwartą czy taki "Ogień", był bandytą, czy nie. Bo Słowacy traktują go jak my UPA. Jednak ten spór pozostawmy do rozstrzygnięcia historykom. Data 1 marca jest datą rozstrzelania przywódców Czwartego Zarządu Głównego Stowarzyszenia Wolność i Niezawisłość.
  W Augustowie, uroczystość została zorganizowana przez Klub Historyczny im. Armii Krajowej, działający przy II Liceum Ogólnokształcącym (zapraszam do przejrzenia ich strony). Przedstawiciele białostockiego oddziału IPN zaprezentowali książkę „W godzinie próby. Żołnierze podziemia niepodległościowego w Białostockiem po 1944 roku i ich losy”. Przed Domem Turka zapalano znicze dla upamiętnienia osób walczących w imię wolności, którzy zostali skatowani i zabici.
  Przy okazji takiego święto, wraca jak bumerang, sprawa Domu Turka. Burmistrz, dwa lata temu obiecał, że zrobi wszystko by dogadać się z panem Kudraszewem i wykupi budynek, w którym powstanie muzeum, które upamiętniało by ofiary Obławy Augustowskiej. Jednak patrząc z perspektywy czasu, widzę, że jest to na rękę panu Kożuchowskiego, bo po prostu nie posiada on, konkretniejszej gotówki na wykup budynku, plus jego generalny remont plus utworzenie muzeum. Skoro w tym roku 7 milionów idzie na rozwój miasta to nic z tego się nie da wykroić ekstra. Również postawa pana Kudraszewa trochę dziwi. Z czysto biznesowego punktu widzenia, wszystko jest ok. Kupił tanio, drogo chce sprzedać. Jednak doskonale wie, że jeżeli będzie chciał tam, postawić centrum handlowe, to opór społeczny, będzie tak ogromny, że dosłownie gromy z jasnego nieba spadną na jego głowę. Gdyby zszedł z ceny pewnie, "urósł" by w oczach społeczeństwa. A w biznesie często dobry wizerunek jest ważniejszy niż zyski, ale by stracił pieniądz. Jednak nic z tego. I tak wracamy do punktu wyjścia. Miasto za czasów Cieślika nie interesowało się budynkiem, teraz nie ma środków, a pan biznesmen musi dokładać do niego, bo nic tam nie może zrobić. A budynek stoi i niszczeje.
mc_m

Augustowscy Paralotniarze

  Oto świetna inicjatywa i fajna sprawa Michała Chilmona, czyli paralotniarstwo. Nie ma to jak łączyć przyjemne z pożytecznym. Zapraszam na jego blog jak i stronę jego firmy. Nic tylko więcej takich osób w Augustowie.


Augustów z nieba from FlyMike on Vimeo.

Augustowski Drwal: Kamil Waluś

  Jakoś zbytnio nie lubię lania się po przysłowiowej mordzie, ale proszę bardzo, mamy własnego zawodnika MMA, Kamila Walusia, który został nazwany Augustowskim Drwalem.



Kurcze, ja tego kolesia znam, tylko pamiętam go tak sprzed 10 lat jak jeszcze nie był taki napompowany :P

Pałac na Wodzie: właściciel jak święty, a chce kupic opinię publiczną

  Nioh, nioh, uśmiałem się setnie czytając wypieki Agaty Masalskiej z serwisu Poranny.pl pt. "Augustów ma pałac na wodzie jak w Łazienkach". Jest to wywiad z, teraz już, lokalnym (o jezusicku) biznesmenem, który opowiada o tym, co go powodowało, że zbudował taki szajs, oraz żali się, biedaczek, że mu mieszkańcy dupę trują i mściwi są ponad polską miarę. Artykuł zaczyna się takim ładnie skrojonym stwierdzeniem:

"Nie mógł znieść myśli, że w Augustowie, założonym przez króla nie ma pałacu. Więc go zbudował. Na dodatek, tuż nad brzegiem przepływającej przez miasto Netty."

  No ja też tak mam czasami, że nie mogę znieść myśli, że w lodówce stoi piwko i ciasto jakieś smaczne, a jest już po 20:00 i tknąć tego nie mogę, bo mam prikaz od lepszej połowicy by oponek miłości już więcej nie powiększać. Wychodzi na to, że pan Falkowski to jak nic wielki lokalny patriota, przywiązany do historii jak nikt inny. Tylko zapomniał się, że miasto od dawna posiada pałacyk Zarządu Wodnego, jeżeli już czepiać się szczegółów. O wiele ładniejszy i bardziej reprezentacyjny niż te jego odpustowe dzieło. I może na planach wygląda nawet całkiem logicznie szczególnie w porównaniu z efektem końcowym, to jednak po poprawkach samego biznesmena z Dąbrowy Białostockiej wyrósł nam przy bulwarach niezły gargulec.
  Co więcej, pierwotny projekt zakładał, że budynek będzie postawiony na samiuśkim brzegu, więc nasz ciąg pieszo - jezdny został by przecięty, a zwykły nieśmierdzący groszem cham, pardon użytkownik ciągu, musiał by jakoś tam na około pewnie koło STO się przeprawiać, bo inaczej jak. To, że stoi w takim miejscu i w takiej formie to według mnie ostre przegięcie i co najmniej ostre nagięcie prawa, a nie wyobrażam sobie by stało, to to, na samym brzegu, co zresztą również było by sprzeczne z prawem. Na szczęście tym razem zainterweniowała sama natura.

"- Chciałem, aby przypominał ten, w warszawskich Łazienkach - mówi Bogusław Falkowski, lokalny przedsiębiorca i właściciel pałacu. - Niestety, plany pokrzyżowała najpierw natura, a później ludzka zawiść. Z tą ostatnią przegrałem."

  Tak, tak zawistniki, jak to można takiego przedsiębiorcę szkalować i źle o nim mówić. Trza takiemu czapkować, kolanami drogę czyścic i się kłaniać, kłaniać. Tylko ludziska mimo, że wredne to jednak nie takie znowu głupie.
- jakim cudem w obszarze chronionym powstało coś takiego?
- jakim cudem dostało dofinansowanie na sanatorium, skoro sanatorium być to, to nie może?
- uczciwy człowiek samowolnie nie dobudowuje piętra,

- uczciwy człowiek płaci, już pomińmy, że na czas, swoim podwykonawcom,
- skoro to jest zbudowane na cześć i chwałę miasta, to czemu nazywa się "Pałac na wodzie Falkowski", jeszcze z podobizną fundatora nad wejściem, nie, żebym coś insynuował, że to jakaś prywata jest tak naprawdę,
- jakim cudem Pałac, który nie był oddany do użytku, nie miał sprzętu, wykwalifikowanego personelu dostał kontrakty z NFZ - tu?
- a to tam pracują augustowscy lekarze?
- już winda działa?
- przekroczenie terminów nie wpływa na proces dofinansowania, to ciekawe.

  Niech się pan Bogusław nie dziwi, że ludzie gadają i że miał masę kontroli. Ja bym się zdziwił, żeby żadnej nie miał. Chociaż chyba skutek to one zerowy odniosły. A co do samej publikacji, odnoszę wrażenie, że niejaki Falkowski musi płacić, za publikację takich głupot, bo podobny tekst, może nie tak infantylny, ale z podobnymi elementami z półtorej miesiąca temu widziałem w Przeglądzie Powiatowym. No chyba, że to zbieg okoliczności, albo pani Masalska, mocno "wzorowała się" na tekście z PP.
mc_m

Przeczytaj również:
Pałac na Wodzie, osobliwa budowla
Rehabilitacja w Pałacu na Wodzie?
Augustowska medycyna

piątek, 2 marca 2012

Miasto: sprzedam/wynajmę.

  Ło tak ło, jakoś się porobiło w tym naszym Królewskim Grodzie nad Nettą z Granitowym Rynkiem, stolycą letnią, wodną, Perłą Północy, Krainą Pięciu Zmysłów i 3 Żywiołów, że lokalni włodarze i radni powtarzają, że się miasto rozwija. Co prawda wolno, ale idzie ku lepszemu, a oni, tak ciężko pracują, że ho ho, same pracusie. Cały czas jakieś plany w planach mają i inne inwestycje. A zwykli zjadacze chleba narzekają, że mądrych i długofalowych inwestycji i planów to w tym mieście jak na lekarstwo.
  Gdyby na chwilę uwierzyć w chodź jedno słowo możnowładców, to mieszkańcy teoretycznie, powinni trochę więcej zarabiać, na rynku pracy, powinno być trochę więcej pracy, trochę więcej turystów powinno przyjechać w nasze skromne progi, a i powinno się znaleźć kilku dodatkowych przedsiębiorców. Jednak chodząc po mieście, to ma się wrażenie wręcz odwrotne. Biznes, szczególnie ten mały to się raczej zwija niż rozwija. Wystarczy się przejść wzdłuż ulic: Wojska Polskiego, 3 - go Maja, Mostowej i pokrążyć po centrum, by zauważyć, że bardzo często lokale usługowe stoją puste z wywieszoną kartką, do wynajęcia. Ludzie pobudowali budynki pod lokale usługowe, zażądali dosyć wysokich cen za wynajem i się okazało, że nikt nie jest zainteresowany. Na ulicy Nadrzecznej i Nowomiejskiej, jak ktoś by chciał kupić nieruchomość, to może poszaleć i powybierać, bo domów do sprzedaży stoi całkiem sporo. Kto może to się ratuje póki ku temu jest czas.
  Augustów powoli zaczyna przypominać Łapy. Ludzie, szczególnie młodzi, z Augustowa, albo wyjeżdżają na stałe, albo coraz częściej znajdują pracę poza naszym miastem. Najczęstszy kierunek to Suwałki. Nie daj Boże, w ramach restrukturyzacji przeniosą BAT, albo upadnie Ślepsk i będziemy mieli pozamiatane. A miasto nie ma, ani pomysłów na turystykę, ani na to jak przyciągnąć jakiś poważnych inwestorów.
mc_m

Andrzej Grabowski Show

6 marca 2012 o godzinie 20:00 w KINIE ISKRA przy ul. 3 Maja 38. Cena biletu 40 zł., bilety można zarezerwować w Miejskim Domu Kultury, Rynek Z. Augusta 9 tel. rezerwacja 87 643 36 59.


Znakomity talent komediowy aktora, sprawił, iż zaczął On występować na scenie w programie "Andrzej Grabowski Show". W przezabawnym programie kabaretowym prezentuje teksty znane i lubiane oraz nowe, w których to w dowcipny sposób komentuje bieżące wydarzenia. Na uwagę zasługują takie tytuły jak : "Wizyta w SPA', "Góral na festiwalu" i inne.

Aktor znany jest z wielu produkcji filmowych (Świadek koronny, Dzień świra, Pitbull, Atrakcyjny pozna panią i kilkadziesiąt innych ról). Najbardziej kojarzony jest jednak z Ferdynandem Kiepskim z serialu "Świat według Kiepskich".

W 2010 roku Andrzej Grabowski wraz z przyjaciółmi wydał pierwszą solową płytę "Mam prawo... czasami... banalnie..."


 

Wernisaż Piotra Malczewskiego - Skandynawia. Kraina północy.

Augustowskie Placówki Kultury „Klub Podróżnika” zapraszają na wernisaż wystawy fotografii i pokaz slajdów Piotra Malczewskiego dnia 2 marca br. o godz. 18.00 w sali Miejskiego Domu Kultury przy Rynku Zygmunta Augusta 9.
Wystawa i pokaz slajdów noszą tytuł : Skandynawia. Kraina północy.
O Piotrku Malczewskim można dowiedzieć się z jego strony:  http://www.piotrmalczewski.com/