środa, 24 września 2008

AKURAT w Augustowie

Akurat to prawda, że AKURAT zagra w Augustowie. 28 września roku bieżącego zagrają na Rynku Z.A o godzinie 20.00, a o 18.30 genialny support Jabberwocky.

W zeszłą sobotę (tj. 21 IX 08 ) w MDKu Zagrała i zaśpiewała Marysia Sadowska. Koncert biletowany ale i tak było pełna sala. Koncert według mnie bardzo udany, Marysia rozkręciła publiczność. Zdjęcia z owego wydarzenia będzie można wkrótce obejrzeć tutaj.

11 Października roku bieżącego natomiast w Augustowie wystąpi Kasia Kowalska (podobno). W ramach akcji pomocy hospicjum.

Jakby nie patrzeć zaczyna się coś dziać w naszym Augustowie i to nie tylko w sezonie. Zobaczymy jak to dalej będzie się działo

wtorek, 16 września 2008

Wyrok NSA i mamy fajną drogę do lasu na grzybki.

Jak już wcześniej pisałem blokada odbywająca się jutro jest bez większego sensu i tak jakby na potwierdzenie moich słów dochodzi wyrok NSA, który mnie wcale nie zaskakuje. Otóż sąd uznał, że nie można budować drogi na obszarze Natura2000. W związku z tym budowa zostanie wstrzymana, pieniądze (niemałe) wyrzucone w błoto, ludzie zawiedzeni. Zaraz zaczną się okrzyki, że to przez ekologów, Unie Europejską czy co tam innego, otóż nie. To wszystko przez dotychczasowe rządy od czasu wprowadzenia tego pomysłu, lokalne władze z Leszkiem Cieślikiem na czele i rządy SLD. Tak, tak w tym czasie mimo, że wiadomym było którędy droga ma przejść włączono te tereny, za kasę oczywiście do obszarów chronionych. No możemy jeszcze na przykład dodać jakiej lobby finansowe, bo i drogowcom się uśmiecha jak drogi nie będą budować, kasę i tak dostaną za nic. Tak więc dzięki nieudolności, pazerności i głupocie rządzących "wyżej" jak i "niżej", mamy teraz, to co mamy. Głupotą było forsowanie później wariantu, który NIE MIAŁ szans by go zrealizować. Zmarnowano kupę lat i pieniędzy na te wszystkie obliczenia i procedury. Do tego zaczęto budowę przed podjęciem ostatecznej decyzji, co za głupota. Swoją drogą ciekawe kto na tym zyskał, bo ktoś na pewno. Komitety wspierające budowę podzieliły się, każdy chciał promować siebie przed wyborami. I wyszło, to co wyszło. Wielkimi przegranymi są zwykli ludzie, mieszkańcy Augustowa, po raz enty oszukani. Jeżeli chodzi o wygranych to na pewno jest nim pan Cieślik, który sam narobił bajzlu, a potem objawił się niczym opiekuńczy ojciec i dostał się do sejmu. Nie muszę przypominać, że obiecał zaangażowanie w rozwiązanie problemu obwodnicy, ale jak widać już zapomniał o wyborcach. Pewnie sobie przypomni za trzy lata.
wredny_pismak

pŁotka#5: Kauflandzie przybywaj c.d.

To chyba jakieś fatum. Już od dawna są problemy z otwarciem tegoż oto znamienitego sklepu. Jak na ironię losu, kiedy już cały budynek stoi nic tylko ładować towar, okazało się że po zamontowaniu klimatyzacji dach niebezpiecznie się ugiął. Pan inspektor kazał poprawić i nici ze sklepu. To już nie pierwsza fuszerka firmy, która postawiła budynek. Mieszkańcy pobliskich bloków, wiedzą wszystko dokładnie, bo widzieli swojskie obrazki w stylu pięciu robotników pcha jedną pusta taczkę, robimy jedną dziurę cały dzień, później zalewamy betonem i odkuwamy bo nie wsadziliśmy tego co wsadzić mieliśmy itp. Szczęście, że jeszcze śnieg nie spadł.

niedziela, 14 września 2008

Shannon w Dowspudzie.

Dzisiaj o 18:00 w Dowspudzie w Pałacu Paca, zagra zespół Shannon wszystkich chętnych serdecznie zapraszam. Wejście za pełną darmochę.
wredny_pismak

piątek, 12 września 2008

Ogniem, broną i oponą.

Decyzja zapadła 17 września odbędzie się następna z kolei blokada ronda Marconiego, która będzie trwać od godziny 11 do 17. Swoje siły połączyły ze sobą dwa komitety wspierające budowę obwodnicy, do wyborów daleko więc nie ma co się promować politycznie bez obaw więc swoje siły mogły połączyć takie tuzy jak, (pierwszy rolnik Augustowa) Andrzej Chmielewski, (kombinuję jak umiem) Bogdan Dyjuk i (z łaski Bożej, burmistrz) Kazio Kożuchowski. Liczą na to, że teraz ogromnymi siłami wstrząsną rząd PO - PSL. Ale trzeba sobie uświadomić, że rząd nie ważne jaki, znaczy się każdy ma Augustów głęboko w poważaniu. Małe miasteczko leżące w sumie nigdzie nie podniesie słupków procentowych. Do tego jeszcze przeciwko są przekupni "ekolodzy" i ta niedobra UE (powinna dawać kasę i siedzieć cicho). Dlatego trzeba brać przykład z tych, którzy o swoje potrafią walczyć i to dosłownie. Mam na myśli górników i stoczniowców. Sama blokada nic nie da. Poblokują później się rozejdą TIR-y pojadą i po sprawie. Trzeba pójść na Warszawę, wielką grupą tak jak górnicy z kilofami tak my z siekierami z ogniem, broną i oponą. Wtedy już zostaną warunki spełnione do tego by wysłuchać prosty lud. Inaczej będziemy mieli ładną drogę do lasu, jesienią sie przyda jak na grzyby ludzie będą jeździć.
wredny_pismak

pŁotka#4: Sodomia dzieje się.

Niewiarygodne rzeczy dzieją się ostatnimi czasy w Augustowie, czuć powiew zgniłej zachodniej cywilizacji. Otóż na ulicy Mostowej spacerująca kobieta z dzieckiem zauważyła mężczyznę który się onanizował publicznie, policjantom którzy go zatrzymali tłumaczył się, że chciał siusiu w krzaczki zrobić.

środa, 3 września 2008

Ekonomiczna nowomowa.

Idzie kryzys, wszyscy może tego nie wiedzą, ale czują. Do tego każdy się przyzwyczaił, że w naszym kraju pracownik jest wyzyskiwany, ograbiany z własnych owoców pracy przez każdego i nikt się z nim nie liczy. Kapitalizm w czystym wydaniu, czy inaczej wolna amerykanka, jesteś potrzebny jak potrafisz pracować tak, że mało kręgosłup Ci nie pęknie, jak zachorujesz lub coś się stanie to papa wyrzucamy Ciebie jak zużyty produkt czy inny śmieć. Oczywiście każda praca i środowisko ma swoją nowomowę, która maskuje prawdziwe intencje i zabija skrupuły. W wojsku się nie zabija a likwiduje (neutralizuje) cele. W Pulsie Biznesu możemy przeczytać, że idzie kryzys (ot nowina) ale pracodawcy sobie poradzą. Czytamy:

"Szefowie firm nie grzeszą troską o pracownika. I dobrze. To pozwoli im utrzymać formę w gorszych czasach mówią ekonomiści. Firmy nie obetną pensji w czasie dekoniunktury, ale będą zwalniać."

Fajnie nie ma to jak usłyszeć, że cechą pożądaną jest brak troski o własnego pracownika. Oczywiście nasze słynne zarobki ulegną zamrożeniu, a wolna amerykanka jak najbardziej jest pożądana i odpowiednio nazwana, czytamy że:

"Ustalając poziom płac, polskie firmy rzadko patrzą na inflację, a jeszcze rzadziej automatycznie uwzględniają wzrost cen w wynagrodzeniu. Spora część pracodawców nie waha się też zwalniać ludzi. Czy to oznacza, że nasz rynek pracy to dżungla, a przedsiębiorcy są wyzyskiwaczami? Nie, to elastyczne kształtowanie zatrudnienia i wynagrodzeń — mówią ekonomiści."

Za takie "elastyczne kształtowanie zatrudnienia i wynagrodzeń" to ja z góry podziękuję.
wredny_pismak

pŁotka#3: Bessa u pana W.

Blady strach padł na pracowników w firmie Ślepsk. Pan (i władca Augustowa) W. jednego dnia zwolnił trzydzieści osób i ponoć na tym nie zakończy cięć w firmie. Jak gminna wieść niesie, wszystkie łódki, które stoją przy hali montażowej (ta przy wyjeździe na Białystok) to są łódki nie sprzedane lub pochodzące z zerwanych kontraktów. Oj bida idzie.

Robią aż sie patrzy.


To, że jest problem z otwarciem Kauflanda to już wiemy. Kolesie nic nie robili i nagle jak terminy zaczęły gonić to pracują nawet po nocach, dosłownie. Do północy ciężki sprzęt zrywał nawierzchnię przy skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Norwida. Było tam wszystko i wielki młot pneumatyczny na wysięgniku specjalna maszyna do zrywania asfaltu, dwie wywrotki i cholera go wie jeszcze co. Do tego widać panowie "drogowcy" mają czyste sumienia bo co raz wygrywali melodyjki sobie na klaksonie, jak by jeszcze dobitnej pokazać ludziom, kórzy i tak nie spali, że oni pracują. Nie wiem kto na to zezwolił, ale powienien tam się przespać i z samego rana iść do roboty. Może by wtedy jeden z drugim dureń zrozumiał, że dawanie zgody na coś takiego to głupota najwyższej próby.
wredny_pismak

wtorek, 2 września 2008

Kult w Suwałkach.


2008-09-19, o godzinie 20:00 w hali OSiR zagra zespół Kult. Cena biletu to 35 złotych, trochę sporawo ale warto, można go nabyć w augustowsim MDK-u. Może kiedyś dożyjemy takich czasów, że i w naszym mieście zagra?

wredny_pismak