czwartek, 1 lipca 2010

Policja mówi - będzie hardcor.

Augustowska policja znana ze swej jakże wytężonej pracy, zapowiedziała, że pobłażania u niej nie będą mieli młodzi kierowcy i ich wyczyny drogowe. Decyzja spowodowana została wczorajszym wypadkiem na Alei Kardynała Wyszyńskiego, gdzie nastąpił karambol czterech samochodów z winy młodego kierowcy wieśniakowozu marki BMW. W zdarzeniu rannych zostało pięć osób w tym jedna kobieta w zaawansowanej ciąży. Można by rzecz, obejrzeli się w czas. Jak by nasza droga policja czasami ruszyła się ze swojej tajnej kwatery to by do takich wniosków doszła ha wiele miesięcy, a nawet lat temu, bo to żadna nowość. Z racji napływu turytów wzrasta zagrożenie na drogach, szczególnie, że lipnie u nas ruch jest zaplanowany (przede wszystkim okolice centrum), poza tym jeszcze pozostają pijani kierowcy i zazwyczaj bardzo młodzi jeźdźcy odkurzaczy. Ale jak policja mówi, że nie będzie pobłażania, to pewnie i nie będzie, ale najpierw musiała by się ruszyć na ulicę.
kiszka

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

ostatnio mnie s'halt'owali późnym wieczorkiem, nie było zmiłuj, "będzie dmuchanie" (oczywiście w alkomat) usłyszałem, ale ogólnie rzecz biorąc byli bardzo mili, posiedziałem chwile z nimi i pogaworzyłem o aucie, dodam że taka kontrola pierwszy raz w zyciu mi się zdarzyła, więc kto wie, może na prawdę nasza władza opuszcza swoją norę