czwartek, 6 sierpnia 2009

Augustowskie Balladowe Nocki nad Neckiem.

W zasadzie wszystko, jest podane na plakacie, więc nie będę się rozwodził nad tym. Chcę tylko dodać, że bardzo się cieszę, z tego że impreza powoli ale jednak się rozwija, co roku jest lepiej. Oczywiście wszyscy czekają na Renatę Przemyk, która wreszcie skończyła pracę nad płytą i powraca do szoł-bizu.

8 komentarzy:

drf pisze...

no ja nie wiem czy jest coraz lepiej, pamiętam jak 4 lata temu impreza trwała 4 albo 5 dni, poza tym to że wszystko odbywa się na rynku zygmunta to jakaś porażka jest, aha i plakat jeszcze trąci latami 70-tymi...

Anonimowy pisze...

Oj pamięc zawodzi...śledzę balladę od poczatku, to moja ulubiona impreza i bywała co najwyżej 2 dniowa, choc były tez lata,że był to jeden dzień.

Anonimowy pisze...

A ja bardzo lubie lata 70-te, przynajmniej widac o co chodzi , a co do trwania imprezy to rzeczywiscie MALE RZECZY sa takie male ze nie pamietaja ze zawsze byly 2 dni lub jeden( male rzeczy robia z igly widly i nie znaja sie na rzeczy ha ha aha ahahahaha )

drf pisze...

hehe, no dobra, sprawdziłem w archiwum niusów urzędu miejskiego i rzeczywiście były maksymalnie 2 dni... szkoda że tylko 2, wydawało mi się, że było ich więcej któregoś lata, przy stanowisku odnośnie plakatu jednak zostaję :)

wredny_pismak pisze...

Plakat jak plakat. Ważne, że informacje wszystkie są i jest przejrzysty, bo często gęsto plakaty są ładne ale mało konkretne. Nazwijmy go oldschoolowy :D Co do imprezy, to trochę jak z sinusoidą, pamiętam lata kiedy impreza stała na wysokim poziomie i miała dosyć dużą publikę, jak i jej upadek wraz z naszą "muszlą klozetową", kiedy to przyjeżdżał zgrany SDM czy inne zespoły byle pochałturzyć, pamiętam że czasami na festiwalu była tylko garstka osób. Teraz widzę tendencję wzrostową, impreza idzie ku lepszemu, powoli ale jednak. A co do grania na Rynku. No cóż, jak PO zablokuje plan modernizacji amfiteatru to tylko na Rynku będą imprezy, a w amfiteatrze to najwyżej w pici-polo sobie pogramy.

Anonimowy pisze...

No mało kiedy ale dziś w 100% zgodzę się z "wrednym", choć przeciw Staremu Dobremu M... nie mam nic przeciw.

Anonimowy pisze...

MALE RZECZY ..a zostawaj gdzie chcesz i jak chcesz i z kim chcesz. Grunt ze informacja dociera do ludzi.

Anonimowy pisze...

Koncert Przemykowej był super, a i pod wrażeniem dzieciaków z Augustowa też jestem!