sobota, 4 października 2008

Papa komendancie.

Przyszła kryska na Matyska i wojewódzki komendant policji odwołał naszego augustowskiego, oficjalny powód zatrważająco słabe wyniki jego pracy. Wyniki, wynikami, ale prawdą jest, że policja w naszym mieście to jak UFO - każdy słyszał, nikt nie widział. No może poza panami z drogówki, którzy czasami stają przy światłach na wylotówce sejneńskiej. Tak więc mam nadzieję, że nowy komendant wreszcie zapędzi tych darmozjadów do roboty i coś się ruszy, bo nie po to płacimy podatki by sobie mogli pobimbać w najlepsze.
wredny_pismak

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Witam, otóż przypomniała mi się taka piekna historia.. jadę sobie samochodem z Przewięzi w kierunku Augustowa, po prawej stronie widzę w oddali stojący na poboczu bus policyjny. Mijając go dostrzegłam w krzakach siusiającego policjanta..! Jakież było rozczarowanie że nie miałam przy sobie aparatu :(