piątek, 12 września 2008

Ogniem, broną i oponą.

Decyzja zapadła 17 września odbędzie się następna z kolei blokada ronda Marconiego, która będzie trwać od godziny 11 do 17. Swoje siły połączyły ze sobą dwa komitety wspierające budowę obwodnicy, do wyborów daleko więc nie ma co się promować politycznie bez obaw więc swoje siły mogły połączyć takie tuzy jak, (pierwszy rolnik Augustowa) Andrzej Chmielewski, (kombinuję jak umiem) Bogdan Dyjuk i (z łaski Bożej, burmistrz) Kazio Kożuchowski. Liczą na to, że teraz ogromnymi siłami wstrząsną rząd PO - PSL. Ale trzeba sobie uświadomić, że rząd nie ważne jaki, znaczy się każdy ma Augustów głęboko w poważaniu. Małe miasteczko leżące w sumie nigdzie nie podniesie słupków procentowych. Do tego jeszcze przeciwko są przekupni "ekolodzy" i ta niedobra UE (powinna dawać kasę i siedzieć cicho). Dlatego trzeba brać przykład z tych, którzy o swoje potrafią walczyć i to dosłownie. Mam na myśli górników i stoczniowców. Sama blokada nic nie da. Poblokują później się rozejdą TIR-y pojadą i po sprawie. Trzeba pójść na Warszawę, wielką grupą tak jak górnicy z kilofami tak my z siekierami z ogniem, broną i oponą. Wtedy już zostaną warunki spełnione do tego by wysłuchać prosty lud. Inaczej będziemy mieli ładną drogę do lasu, jesienią sie przyda jak na grzyby ludzie będą jeździć.
wredny_pismak

2 komentarze:

jejku pisze...

"dlatego" pisze się łącznie, a nie rozdzielnie - "dla tego"

kosy pisze...

Poprawione, dziękuje za trafne spostrzeżenie.