czwartek, 29 października 2009

Bogato u nas.

No nie wiedziałem, naprawdę, każdy w Augustowie mówi jaka to bida i ledwo stać ludzi na życie, jak to źle w tym Ślepsku czy innym BAT-cie płacą. A tutaj Współczesna oświeciła mnie, że oto według badań GUS-u powiat augustowski to krezus finansowy, u nas nawet lepiej płacą niż w Białymstoku! Nie wiedziałem, no nie wiedziałem. Ponoć średni zarobek w naszym kochanym mieście to brutto 3213,15 złociszów. Cholera, żyjemy jednym słowem w krainie mlekiem i miodem płynącej. Szkoda tylko, że statystyka to taka niedoskonała dziedzina naukowa. Statystyczną pensję krajową zarabia tylko co 6 obywatel. Statystycznie ja i mój pies mamy po 3 nogi. U nas to może i KTOŚ dużo zarabia (radny, pan Wiszniewski czy inny dyrektor BAT), ale i ceny mamy całkiem ładne. Można spokojnie pokusić się o twierdzenie, że Augustów to do życia cholernie drogie miasto, a wszystko przez turystów i "przedsiębiorców", którzy chcą zedrzeć najwięcej ile się da, tylko, że turyści wyjeżdżają, a my tutaj żyjemy.
wredny_pismak

2 komentarze:

uszy więdną pisze...

wg Mnie jeżeli, ktoś mówi że jest pracownikiem BAT-u(i nie mam na myśli tu pracowników DHL, Sodexo, trenkwaldera czy innej firmy, gdzie kasa zamiast od razu do pracownika jeszcze raz przechodzi przez cały aparat biurokratyczny) i mało zarabia to gratuluję mu rozumu.
zresztą najlepiej jakby tych wyzyskiwaczy zamknąć i wyrzucić z augustowa...

Anonimowy pisze...

No pewnie, bo skoro pracuje w B.A.T to jest od razu krezusem finansowym i zarabia grube tysiące miesięcznie. Takie pytanie- znasz pracowników B.A.T-u albo sam pracujesz? Jeżeli tak to na jakich stanowiskach pracują znajomi lub Ty?
Jak nie wiesz/nie znasz to się nie wypowiadaj.