poniedziałek, 30 marca 2009

(Nad)Aktywność posła Cieślika.

Ostatnimi czasy Leszek Cieślik nasza duma królewskiego grodu nad Nettą, staje się bardzo medialny. Najpierw poseł hańby, później zdrajca swych wyborców, leń sejmowy, wreszcie ten który paluszkiem grozi naszemu Kaziowi Kożuchowskiemu i przekonuje mieszkańców Raczek, że wie lepiej co dla nich będzie dobre. Odniosę się do ostatnich dwóch rzeczy. Nie chcę negować tego co Cieślik zrobił dla Augustowa, bo jeżeli chodzi o rozwój infrastruktury zrobił na prawdę dużo, jednak jeżeli chodzi o kulturę, czy rozwój Augustowa jako bazy turystycznej, to niestety porażka za porażką w tej materii. Dopiero trochę w ostatnich latach się poprawiło, ale to raczej wypadkowa pieniędzy z UE i sprawy z obwodnicą niż jakieś przemyślanej strategii i marketingu. Niestety to nie lata 70-te ubiegłego wieku, gdzie Augustów był perłą, teraz widoczny jest powolny acz ciągły upadek legendy. Nasz nowy burmistrz może i mistrzem szybkości to nie jest i kilka spraw ma na sumieniu, ale za wcześnie jest jeszcze by kategorycznie stwierdzić, że jest kiszkowaty i się nie nadaje, zobaczymy jak u niego z długoterminowymi planami i działaniami. Co do posła Cieślika, powinien lepiej zająć się swoją robotą, bo jego aktywność jest taka sobie, eufemistycznie to ujmując. To, że sprawa z obwodnicą się "rozwiązała" to też nie jego sukces tylko nadchodzące wybory do PE sprawiły że PO musiało dać coś na żer. Jeżeli zaś chodzi o Raczki to wybacz "miszczu", ale jeżeli przekonujesz ludzi, że to co dla nas było piekłem dla mieszkańców Raczek ma być zbawieniem to łżesz w żywe oczy. Gmina zostanie przecięta na pół, droga będzie szła koło gospodarstw i nic tego nie zmieni, ani pieniądze ani zastraszanie, że innej obwodnicy nie będzie.
wredny_pismak

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

phi

znam takich rolników co się tylko modlili aby obwodnica przecinała ich pola albo gospodarstwa.
Pamiętam takie czasy jak projektowano wariant przez Rospudę sporo osób tych bogatszych kupowało działki na drodze tego wariantu tylko po to aby je potem sprzedać z zyskiem dla skarbu państwa.

takie gadanie mnie śmieszy,

znasz lepszy wariant może wszystkie drogi lepiej w ziemi tunelami budować?