Czasami już ręce na klawiaturze usychają, jak się pisze o niektórych rzeczach ciągle i ciągle. Dzisiaj będzie taki post łączony, bo nie chcę spamować informacjami i wydarzeniami, które już nie raz opisywaliśmy. Pierwszą będzie sprawa wandali grasujących w mieście, którzy przede wszystkim upodobali sobie nasze bulwary. By obejrzeć ich najnowsze "dzieło" warto udać się w okolicę POSTiWu. Powyrywane i połamane drewniane ogrodzenie oraz znaki. Niszczycielska siła ujawniła się, gdy tylko zrobiło się trochę cieplej oraz kiedy rozpoczęły się matury. Jak zapewnia policja, patroluje zagrożone miejsca oraz wysłała nieoznakowanych funkcjonariuszy. Tylko jakoś słabo sobie radzą, chyba po prostu nie mają szczęścia w swoich poszukiwaniach :P no bo jaka inna przeszkoda mogła by stanąć na drodze naszych dzielnych stróżów prawa? Druga sprawa to wycinka drzew przy miejscowej nekropolii. Rozumiem, że gdzieś trzeba grzebać zmarłych, ale czy już nie nadszedł czas by zamknąć ten cmentarz i gdzieś ulokować nowy? Jak daleko można jeszcze "pociągnąć" ten? Oczywiście terenów zielonych w obrębie naszego miasta jak widać jest na tyle dużo, że można sobie nonszalancko wycinać i wycinać co i gdzie się da. Może po prostu raz, a dobrze wszystko wyciąć, i tak mówią o nas, że my to zielone płuca i jakiś tam żywioł utożsamiany z puszczą i zielenią. Nawet jak wytną już większość w mieście to i tak jeszcze resztki puszczy zostaną. I tak na marginesie, czekam na nowy płot, co to na niego zbierano pieniążki. Jeżeli chodzi o dobre wiadomości to nasz ulubieniec Franio, chyba spuścił z tonu i kładka została oficjalnie ale bez żadnych fajerwerków i uroczystości otworzona. Ludzie gadają, że spowodowane to było ostatnią tragedią, a Franio nie chce by łączono fakt nie otworzenia kładki ze śmiercią. Słusznie, czy nie to już inna para kaloszy. A tak i na sam koniec, wisienka na torcie. Otóż zbudowany pochopnie odcinek drogi, która miała być obwodnicą już nie będzie stał i niszczał. GDDKiA z wielką łaską pozwolił podłączyć odcinek do dróg Augustów - Ełk, Augustów - Raczki. Mieszkańcy okolic szczerze dziękują za tą łaskę i dobroć.
wredny_pismak
4 komentarze:
Należy sprowadzić funkcjonariusza MO, porucznika magistra Sławomira Borewicza. Do spółki z kapitanem Żbikiem zaprowadzi ład i porządek.
A może dlatego otworzył kładkę bo ludzie zaczęli się zastanawiać czemu zamknął kładkę a nie zakazał pływać żegludze. Czyż nie powinien skoro uważał że jest zagrożenie dla statków?
Jakoś wcześniej mu to nie przeszkadzało.
ten odcinek będzie obwodnicą w nowym przebiegu tak mialo być i tak będzie,włączenie jej wcześniej do ruch to konsekwencja tych decyzji
Prześlij komentarz