Oczywiście chodzi o festiwal, bo gdzie Dowspuda leży to chyba większość mieszkańców się orientuje. Na początku tego roku, informowaliśmy, że wójt Raczek, zamierza reaktywować festiwal. Co prawda może nie w takiej dokładnie formie jaka była nam znana dotychczas, ale plany i obietnice były. A Piłaś przestrzegał, obiecanki - cacanki i nic z tego nie wyszło. Jednak sentyment pozostał w narodzie. Ostatnio w PR3 w audycji nocnej Wojciecha Ossowskiego, który jest wielkim fanem muzyki folkowej, wspominał właśnie festiwal. Zaczynają się tworzyć plany ponownej jego reaktywacji, a na "mordoksiążce" powstała grupa zapaleńców, która chce kontynuować rozpoczęte dzieło, a i sam Ossowski wspomina, że gra jest warta świeczki i być może jeszcze będziemy mieli okazję wybrać się tam na wspaniałe koncerty.
Sentymentalny post na blogu Ossowskiego: http://www.polskieradio.pl/blogi/ossowski/wpis/artykul188375_dowspuda_.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz