czwartek, 16 kwietnia 2009

Piotr Kuryło i maraton.

Aż dziw bierze, że do tej pory ani słowa nie skreśliliśmy o Panu Piotrze. A jest o czym pisać, bo ma na swoim koncie wiele sukcesów sportowych i wyczynów. Przypomnijmy, że jako pierwszy przebiegł w ciągu kilku miesięcy Polskę wzdłuż i wszerz, przemierzył też szlak sanktuariów z Fatimy do Studzienicznej, bierze udział w wielu ultra i supermaratonach, zawsze jest w ścisłej czołówce. Bieganie to jego pasja i życie, jak nie przebiegnie dziennie z 60 kilometrów to choruje. Obecnie trenuje do całodobowego maratonu, który odbędzie się we Włoszech. By być w czołówce należy w ciągu 24 godzin przebiec około 300 kilometrów. Panu Piotrowi życzymy wielu sukcesów.

Brak komentarzy: