wtorek, 31 marca 2009

Medale augustowskich karateków.

Jakoś taki cicho o tym w naszych miejskich mediach jest, a nasi karatecy mają się czym pochwalić. Na Mistrzostwach Polski Wschodniej Karate Kyokushin w Puławach, podopieczni Waldemara Matyki przywieźli 5 medali. Złoto zdobył Dawid Łukawski w kategorii kumite junior młodszy poniżej 75 kg. Srebro wywalczyli Marcin Moroz w kategorii kumite junior młodszy poniżej 60 kg, Bartłomiej Smyk w kategorii kumite junior młodszy poniżej 70 kg oraz Ewa Ciszewska w kategorii kumite juniorki młodsze poniżej 55 kg. Ciszewska dołożyła także brąz w kategorii kata juniorek młodszych. Augustowski Klub Karate Kyokushin zajął drugie miejsce w kategorii kumite juniorów młodszych oraz czwarte w generalnej. Serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.

Wystawa pt. "Hafty".

Wernisaż prac Danuty Gejcyg z Augustowa odbędzie się 8 kwietnia 2009, o godz. 18.00 w Małej Galerii przy Rynku Zygmunta Augusta 9.
Większość obrazów powstała w ciągu ostatnich 15 lat. Oprócz haftu krzyżykowego wykonuje hafty richelieu, koronki techniką filet i frywolitka. W 2002 r. wzięła udział w II Ogólnopolskiej Wystawie Haftu Krzyżykowego Amatorów w Łodzi, gdzie wyeksponowano jej trzy prace.

Chmielewski kontratakuje.

Nie upłynęło zbyt wiele wody w Netcie od kiedy okazało się że obwodnica będzie miała inny przebieg. Jak wspominałem we wcześniejszym poście, pan Chmielewski by zbić kapitał polityczny musi być aktywny na tym polu, bo tylko dzięki temu, że obwodnicy nie ma on jako polityk istnieje w świadomości ludzkiej. Plany są, Chmielewski nie jest potrzebny, a ma on aspiracje do bycia w PE i jeszcze z pół roczku musi pociągnąć swój mały cyrk. Nie dziwota, że nasz spec od autostrad właśnie wystąpił z kontratakiem i złożył doniesienie do prokuratury na GDDKiA o marnotrawstwo pieniędzy publicznych. O co się rozchodzi? A no o raport firmy DHV, który jest wedle pana Ch. stronniczy, a jak stronniczy to niedobry bo nierzetelny i pieniążki zmarnotrawione. Druga sprawa to budowa zbędnych elementów, czytaj wiaduktów (co się z nimi stanie to na razie nawet GDDKiA nie wie) oraz wykupienie działek i zrobienie nasypów od wsi Gatno i od strony szosy ełckiej. Ale cóż tak to jest jak zamiast czekać na decyzje sądu i speców forsuje się wątpliwej jakości wariant (o czym często gęsto pisaliśmy). A swoją cegiełkę, a raczej ogromną cegłę dołożył do tego nie kto inny jak sam pan Chmielewski. Kto najgłośniej krzyczał, że trzeba dalej kontynuować budowę wiaduktów i drogi jak ekolodzy mówili, że to wbrew zaleceniom okrągłego stołu? Pan Chmielewski! A teraz krzyczy, że to o co walczył to marnotrawstwo pieniędzy spowodowane działalnością GDDKiA, niebywałe.
wredny_pismak

poniedziałek, 30 marca 2009

(Nad)Aktywność posła Cieślika.

Ostatnimi czasy Leszek Cieślik nasza duma królewskiego grodu nad Nettą, staje się bardzo medialny. Najpierw poseł hańby, później zdrajca swych wyborców, leń sejmowy, wreszcie ten który paluszkiem grozi naszemu Kaziowi Kożuchowskiemu i przekonuje mieszkańców Raczek, że wie lepiej co dla nich będzie dobre. Odniosę się do ostatnich dwóch rzeczy. Nie chcę negować tego co Cieślik zrobił dla Augustowa, bo jeżeli chodzi o rozwój infrastruktury zrobił na prawdę dużo, jednak jeżeli chodzi o kulturę, czy rozwój Augustowa jako bazy turystycznej, to niestety porażka za porażką w tej materii. Dopiero trochę w ostatnich latach się poprawiło, ale to raczej wypadkowa pieniędzy z UE i sprawy z obwodnicą niż jakieś przemyślanej strategii i marketingu. Niestety to nie lata 70-te ubiegłego wieku, gdzie Augustów był perłą, teraz widoczny jest powolny acz ciągły upadek legendy. Nasz nowy burmistrz może i mistrzem szybkości to nie jest i kilka spraw ma na sumieniu, ale za wcześnie jest jeszcze by kategorycznie stwierdzić, że jest kiszkowaty i się nie nadaje, zobaczymy jak u niego z długoterminowymi planami i działaniami. Co do posła Cieślika, powinien lepiej zająć się swoją robotą, bo jego aktywność jest taka sobie, eufemistycznie to ujmując. To, że sprawa z obwodnicą się "rozwiązała" to też nie jego sukces tylko nadchodzące wybory do PE sprawiły że PO musiało dać coś na żer. Jeżeli zaś chodzi o Raczki to wybacz "miszczu", ale jeżeli przekonujesz ludzi, że to co dla nas było piekłem dla mieszkańców Raczek ma być zbawieniem to łżesz w żywe oczy. Gmina zostanie przecięta na pół, droga będzie szła koło gospodarstw i nic tego nie zmieni, ani pieniądze ani zastraszanie, że innej obwodnicy nie będzie.
wredny_pismak

Ciemny lud...

Poseł Zieliński jak co dzień przeglądał się z rana w lustrze. Jego nalana twarz zdradzała zbyt dobitnie jego umiłowanie do różnego rodzaju trunków. Nagle usłyszał telefon. Podszedł i podniósł słuchawkę:
- Jaro to Ty? - o kurde "ciamkacz żwiru" pomyślał Zieliński.
- Tak prezesie to ja - powiedział Zieliński.
- Słuchaj Jaro - ciągnął prezes.
- Mamy tutaj lekką kiszkę, przez tego Donaldu Tusku. Wszystko było pięknie ładnie, słupki wyborcze szły w górę, a tu nagle wyskoczyli z tą obwodnicą. Noż kurde nie mieli kiedy. W sumie nie pomyślałem, sam bym tak zrobił, pewnie mi pomysł podkradli, musimy jakiegoś kreta mieć w partii.
- Tak szefie możliwe - wtrącił się Jarosław z Suwałk.
- Cicho Jaro - skarcił go Jarosław z Warszawy.
- Teraz ja mówię. Tego no sprytnie to zrobili, teraz ludzie w wyborach do PE będą na PO głosować, a nie na nas, trza coś zrobić, coś wykminić, bo ta cała nasza bajeczka o planach teraz całkiem już głupia jest.
- Szefie ale co? Toż ludzie mi już nie ufają, toć sam ja zaskarżyłem pozwolenie na budowę i głośno, jak prezes kazał krzyczałem, że okraść ludzi chcą i sobie ekolodzy żer zrobili na tym.
- Tak, tak rzeczywiście trochę za mocno te układy i szarą sieć wykreowaliśmy, ale skąd ja miałem podejrzewać, że porządzimy tylko dwa lata. Jak by nie zmasowany atak masonerii i antyklerykałów to byśmy zaczęli budować, tylko najpierw sami byśmy się nachapali, a tak to kiszka.
- To co prezesie mam robić? - spytał się poseł Zieliński.
- Zrobisz tak, będziesz żerował na tym co zostało, czyli mów że do 2013 to tego nie zrobią, kwestionuj wszystko, zaskarb sobie przyjaźń tego z Wraczek...
- Raczek szefie.
- Przecież tak powiedziałem! i tego no Chmielnickiego - dokończył prezes.
- Dobrze to z tym 2013 to dobry motyw, bo nawet wredny pisał, że będzie happy jak do tego czasu budowa się rozpocznie.
- Ooo jak wredny pisał to git, to jedź do Augustowa i agituj jak Ciebie przenajświętsza Panienka nauczyła.
- Do Augustowa? Szefie tam mnie zlinczują, na taczce wywiozą sam nie dam rady - strach swe kleszcze zacisnął na Jareczkowym gardle.
- Nie bój nic Jaro, wszak jestem prawdziwym taktykiem o wszystkim pomyślałem, wysyłam Ci pomoc, najlepszego z najlepszych. Będzie z Białegostoku startował do PE.
- O kim mówisz szefie?
- O Kurskim, nie bez kozery pewien kabaret mówi, że mu nawet brewka nie tyknie jak kłamie. Pomoże Ci wciskać kit, każdego kota odkręci ogonem, tylko bez podtekstów mi tu proszę.
- Ale on nawet nie jest z tych terenów, był tu kiedykolwiek? - chciał zaoponować Jarosław.
- Nie bój nic mój ty misiu pysiu, już Jacuś tak zaagituje ciemny lud, że będzie on myślał, że mieszka on od zawsze w Białymstoku.
wredny_pismak

wtorek, 24 marca 2009

Wywiad z burmistrzem w Trójce.

Dzisiaj o 16:10 został przeprowadzony wywiad z naszym burmistrzem Kaziem Kożuchowskim w radiowej "Trójce". Temat mógł być tylko jeden, czytaj obwodnica. Z wywiadu wynika, że burmistrz jest zadowolony z decyzji boi się tylko o to, czy nikt przez protesty i skomplikowane procedury prawne nie opóźni budowy. Trzeba dodać, co nie zostało napisane w poprzednim tekście, że jest to pierwszy projekt w pełni zgodny z naszym prawem jak i z wymogami UE. Nie wiadomo tylko co z wiaduktem się stanie niepotrzebnym. Media już obtrąbiły wielki sukces. W sumie można odnieść takie wrażenie, że PO stara się nam przekazać, że to co poprzednie ekipy i przede wszystkim PiS za przeproszeniem spieprzyły oni naprawili. Wiadomo, czemu ta decyzja została upubliczniona teraz. Zbliża się termin wyborów i PO pragnie podreperować swoje sondaże, które na naszych terenach dzięki staraniom posła Cieślika są takie sobie. Teraz czekamy na odpowiedź mistrza blokad Chmielewskiego i reszty "komitetów".
wredny_pismak

Wyższa szkoła w Augustowie?

Jak donoszą nam nasi OZI na Naszej Klasie ostatnimi czasy miał miejsce masowy atak spamu na skrzynki augustowian. Ów spam to było zaproszenie Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi. Jak możemy przeczytać SWSPiZ zamierza otworzyć swoją filię w Augustowie (w budynku Gimnazjum nr. 1), a jest to wedle ich reklamówki, szkoła cud - miód i orzeszki same wyróżnienia i najwyższe mejsca w różnego rodzaju rankingach. Do tego za semestr płacisz śmieszne pieniądze. Jak dla mnie to następna szkoła produkująca "ksero studentów", nie mniej dobrze, że takowa istnieje, bo po papierek z danej specjalizacji nie trzeba będzie jeździć gdzieś w świat. Może w przyszłości Augustów stanie się jakimś osrodkiem akademickiem :P
Strona SWSPiZ filii w Augustowie: http://www.augustow.swspiz.pl/

Decyzja o obwodnicy już jest.

Dzisiejszego dnia nasi wybrańcy narodu w składzie wicepremiera Schetyny i ministra infrastruktury Grabarczyka zawitają w nasze skromne progi by ludowi uciemiężonemu przekazać dobrą nowinę. Oto nasz problem skończył się definitywnie, ponieważ obwodnica została wyznaczona ostatecznie i nieodwołalnie. Pobiegnie ona przez Raczki. Dziwne jest tylko to, że nasi milusińscy przyjadą do nas w pełnej konspiracji, ponoć nawet nasz z łaski Bożej burmistrz, jeszcze nie został zaproszony, widać niegodny by podejmować takich dostojników. I nasz lud augustowski pewnie za prosty by mógł choćby spojrzeć na oblicza dostojnych gości, pewnie by zaraz zadawał jakieś niewygodne, głupie pytania czy cuś zamiast się weselić dobrą nowiną. Ponoć obwodnica ma być wybudowana do 2013 roku (haha). Jest również jeden wywrotowiec, który może zepsuć całe zajście. A mianowicie chodzi o pana Chmielewskiego, który do wyborów do PE musi jakoś dociągnąć, więc blokady, blokady i jeszcze raz blokady to jego panaceum na augustowską chorobę. Jak więc na początku wspomniałem droga ma przebiegać przez Raczki. Spójrzmy na mapkę i się zastanówmy. Którędy DOKŁADNIE ma iść ta droga to ja nie wiem. Wygląda na to, że będzie przecinać wiele pól i przebiegać koło wielu domów na przestrzeni wielu kilometrów. Śmiem domniemywać, że by zadowolić augustowian unieszczęśliwi się więcej ludzi w okolicy niż łączna liczba osób odczuwających skutki jazdy TIR-ów przez miasto. No dobrze również nie wiem jak przeprowadzą tą obwodnicę koło Raczek. Wszak w tamtym miejscu stoi Dowspuda, zaraz później eksperymentalna uprawa technikum rolniczego i studnia głębinowa z kompleksem do jej uzdatniania. Hymm no dobra załóżmy, że nasi "specjalyści" mają dokładne plany. "Ekolodzy" będą kontent, bo droga omija Dolinę Rospudy, co z tego, że przecina ją trochę wyżej, Augustów też raczej kontent bo to jakiś konkret, Chmielewski swoje pokrzyczy i przestanie, ale pozostaje kilka problemów, wykup ziemi i protesty ludzi z Raczek i okolic do tego, chyba trzeba będzie ogłosić nowy przetarg na firmę budowlaną co zawsze trwa trochę. Miejmy nadzieję, że do 2013 roku "rząd" zdąży rozwiązać problemy i kiedyś ta budowa ruszy skoro nie ma innego wyjścia.
wredny_pismak

niedziela, 22 marca 2009

Kwartalnik Teatralny.

W piątek 27 marca 2009 r., o godzinie 19:00 w sali Miejskiego Domu Kultury przy Rynku Zygmunta Augusta 9, odbędzie się spektakl według fascynacji pana Mirosława Wasiewicza "Sonetami Krymskimi" i fragmentami "Dziadów Drezdeńskich" Adama Mickiewicza. Po spektaklu odbędzie się prezentacja multimedialna poświęcona Adamowi Mickiewiczowi oraz genezie Wielkiej Improwizacji.

piątek, 20 marca 2009

Andrzej Chmielewski nowym szefem Samoobrony.

Andrzej Lepper przyjechał do Białegostoku i powiedział, a słowo jego ciałem się stało i inny Andrzej, nasz swojski Chmielewski został szefem regionalnym Samoobrony. Gratulujemy objęcia stanowiska. Widać nasz najsłynniejszy mulat wybaczył swemu synowi marnotrawnemu i przywrócił na łono partii powierzając trudne zadanie. Jednocześnie podano liczbę kandydatów starających się o miejsce w PE. Na tej liście również znajduje się nasza chluba. Ostatnio się zastanawiałem, czemu to nasz obrońca autostrady zrobił się taki aktywny praktycznie na każdym polu. Co prawda słabo się ostatnimi czasy orientuję w miejscowej polityce, ale zastanawiało mnie czemu pan Andrzej udziela się gdzie da. Autostrady, wiadomo Chmielewski, sejmiki, infrastruktura nawet ratownictwo medyczne. Myślałem, że trochę dał sobie na luz bo ponoć, takie plotki chodziły, zdrowie nie dopisywało. Teraz jednak widać czemu pan Chmielewski jest taki aktywny i łapie się za każde przynoszące jakieś korzyści inicjatywy. Tak więc przewiduje wzrost szumu wokół tego pana. Jeszcze więcej wywiadów we Współczesnej, akcji rozdzierania szat i obrony "interesów mieszkańców", wszak wybory już za pasem. Mam nadzieję, że nie będę się za jakiś czas bał zajrzeć do lodówki, bo kto wie może z niej wyskoczy pan Chmielewski.
wredny_pismak

czwartek, 19 marca 2009

Madoff w ZUSie.

Tekst z: http://utumno.salon24.pl/392288.html

Obserwujac upadek piramidy finansowej Bernarda Madoffa, mamy rzadka mozliwosc ujrzec choc czesc prawdziwej natury wielu instytucji finansowych. 50 miliardow (a niektorzy mowia, ze nawet 64 miliardy) Madoffa to niezle osiagniecie, ale blaknie ono w porownaniu do rozmiarow piramid finansowych stworzonych przez wiele rzadow, w tym i polski. Tak naprawde, zamiast wsadzac Madoffa do wiezienia, Obama powinien uczynic go sekretarzem skarbu; Tusk zas polskiego Madowskiego - jesliby taki u nas wyplynal - niezwlocznie mianowac prezesem ZUSu.

Inspiracja dla Madoffa byl niejaki Charles Ponzi (stad w prasie amerykanskiej piramidy finansowe nazywane sa 'Ponzi schemes') , imigrant z Wloch ktory na poczatku XX wieku zajmowal sie handlem bonami pocztowymi. Ale zamiast inwestowac pieniadze, Ponzi poszedl nowatorska droga: po prostu splacal wczesnych inwersorow pieniedzmi uzyskanymi od pozniejszych. Iluzja wielkich zyskow przyciagnela wielu do tej zabawy. Oczywiscie do czasu az wszystko sie nieuchronnie z hukiem zawalilo.

Kiedy przyplyw pieniedzy od nowych jele... excuse mot, inwestorow zwolni na tyle ze nie wystarcza juz na zaspokajanie istniejacych roszczen, inwestorzy w panice probuja wycofac pieniadze. W tym momencie calosc wali sie jak domek z kart. Zyski wczesnych czlonkow tej zabawy i pieniadze ukradzione przez organizatorow pochodza ze strat tych, ktorzy na impreze sie spoznili.

Co wiecej, bańki finansowe w gospodarce napedzane sa w duzej czesci przez ten sam mechanizm. Boomy na gieldzie czy ostatni na rynku nieruchomosciw Stanach Zjednoczonych, duzej czesci Europy ( zwlaszcza w Hiszpanii , Irlandii, i w nieco tylko mniejszym stopniu Polsce ) skonczyly sie w momencie, w ktorym zabraklo jeleni sklonnych placic jeszcze wiecej. Ale kiedy tych zabraklo, zawalila sie cala budowla. I mimo ze nie kierowal tym zaden Ponzi, Madoff ani nawet Bagsik, to bankom jakos udawalo sie przez dluzszy czas podtrzymywac wiare, ze 'inwestycje' w akcje firm przynaszacych straty czy w domy sa pewne a podaz nowych inwestorow nieograniczona.

Lancuch sw. Antoniego zawsze predzej czy pozniej musi upasc, niezaleznie czy za sznurki pociaga jeden cwaniak czy cale panstwo. Co prawda panstwowe piramidy (jak ZUS) maja przewage polegajaca na tym, ze doplyw nowych 'inwestorow' jest przymusowy, co pozwala utrzymac iluzje duzo dluzej, ale nie uchroni to ich od upadku; upadku przyspieszonego jeszcze postepujacym starzeniem sie spoleczenstwa. A im pozniej upadek ten nastapi, tym wieksze beda straty.

Model biznesowy ZUSu jest dokladnie taki sam jak model panow Madoffa czy Bagsika. Pieniadze wplacane przez obecnych 'inwestorow' ( obecnie pracujacych ) ida do tych ktory zainwestowali ( pracowali ) wczesniej. Pieniadze te nie sa w jakikolwiek sposob obracane, ba! nie ida nawet bezposrednio od jednych do drugich, tych przeplywaja najpierw przez rece Madoffow w ZUSie. Obiecane zyski obecnych inwestorow finansowane beda przez inwestorow pozniejszych ( przyszle pokolenia ).

Powyzsze to dokladnie definicja piramidy finansowej.

Co wiecej, kolejne budzety ustalane sa kierujac sie ta sama zasada ( i przyznac tu trzeba, ze rzad Tuska jest pod tym wzgledem nieco lepszy od poprzednikow ) Nasz dlug narodowy zawsze rosnie. Nie slyszalem jeszcze, zeby w jakims roku budzet zanotowal nadwyzke. Finansowanie splat starych kredytow (a i rat od nich) bierze sie z brania nowych. Zabawa ta bedzie sie krecic dopoki, dopoty beda sie pojawiac wciaz nowi pozyczkodawcy. W momencie w ktorym tych zabraknie, muzyka grac przestanie.

W przypadku Madoffa przyczyna konca byly straty jego inwestorow na innych polach: musieli oni w pewnym momenci wycofac forse z - wedlug raportow - radzacego sobie swietnie funduszu Madoffa zeby pokryc te straty. W tej chwili nastapil koniec. I to samo, w dobie poteznych strat miedzynarodowych instytucji finansowych, moze stac sie z piramida dlugow krajow takich jak Polska.

Glowna roznica miedzy Madoffem i jemu podobnymi a dzialaniami rzadow jest taka, ze o ile ten pierwszy stawial przerozne zaslony dymne, to rzad operuje sobie w bialy dzien. Doprawdy zadziwiajace jest, do jakiego stopnia wiara w panstwo potrafi doprowadzic do przekonania, ze dzialania rzadow w jakis sposob nie podlegaja prawom ekonomii.

niedziela, 15 marca 2009

Zatrzymali pedofili?

Niedawnymi czasy kryminalni w ramach ogólnopolskiej akcji "Siomone 3" zatrzymali kilka osób PODEJRZANYCH o ściąganie za pomocą "specjalnych programów do wymiany plików" (uhuha jak specjalistycznie nazwali zapewne sieć torrent czy innego osiołka :P) pornografii z udziałem nieletnich. Jak czytamy w oświadczeniu dwie osoby pochodziły z Augustowa. Łącznie z czterech mieszkań zabezpieczono 6 komputerów i około 80 płyt cd/dvd (całe mnóstwo). Technicy SPRAWDZAJĄ zawartość nośników. Mimo, że w Polsce przyjęta jest zasada domniemania niewinności i nawet nie wiadomo czy na komputerach są choćby ślady pornografii, to media wszelakiego rodzaju już wydały wyrok i informują o wielkim sukcesie (a jak) i zatrzymaniu PEDOFILI. Za takie głupoty powinno się wszelakiej maści pismakom i innego rodzaju redaktorzynom walić w tępe łepetyny. Po pierwsze to, ów osoby są podejrzane i do zakończenia sprawy nijak nie da się stwierdzić czy ściągali jakieś pliki czy nie. Jednak media widać wiedzą lepiej. Po drugie jak wół stoi, że chodzi o pornografię z udziałem nieletnich. A nieletni to osoba, która nie ukończyła 18 roku życia. Zaś termin pedofilia mówią nam o osobach, które czują pociąg do DZIECI w okresie przedpokwitaniowym. Ba jeżeli dana osoba skończy 15 lat, można z nią full legalnie uprawiać seks, mimo że jest nieletnia i to nie jest już pedofilia. Równie dobrze osoby podejrzane mogły ściągać filmiki z gorącymi 16-kami. W takim wypadku nie można powiedzieć, że mamy do czynienia z pedofilami, a co najwyżej z efebofilami (pociąg do osób w późnym okresie pokwitania: 15-19 lat). Wiadomo kto tam słyszał o jakieś efebofilii, bardziej elektryzujące jest pojęcie pedofilii. Więc albo media robią to specjalnie by podgrzać atmosferę, albo dla tego, że ludzie w nich pracujący są idiotami, ja myślę że obie odpowiedzi są prawidłowe. Nasze lokalne media również się nie ustrzegły błędu w portalu Augustów24 ukazała się informacja z głośnym tytułem "Zatrzymali dwóch pedofilów z Augustowa".
wredny_pismak

czwartek, 12 marca 2009

Kolejne spotkanie Klubu Podróżnika

Po raz kolejny będziemy mieli okazję zobaczyć i poznać trochę świata nie ruszając się z Augustowa. Tym razem na spotkaniu będziemy mieli okazję posłuchać Renaty Doliwy i Grzegorza Janika którzy zabiorą nas do Ameryki Południowej. To nie wszystko. Ewa Burakiewicz, której zdjęcia mieliśmy już okazję zobaczyć, pokaże nam pokaz slajdów i opowie o Chinach. Będzie to jej rozgrzewka przed Spotkaniem Podróżników, Himalaistów i Żegalarzy " KOLOSY".

Wszystko odbędzie się w Miejskim Domu Kultury w sobotę 14 marca o godzinie 18.00. Wstęp Wolny.
Do zobaczenia

Fingerstyle Guitar w MDK - Koncert

Dnia 21 marca Augustowskie Placówki Kultury zapraszają na koncert Piotra Krępcia do Miejskiego domu Kultury. Koncert rozpoczyna się o 18.00 . A koszt biletu to 15 zł.

Kim jest Piotr Krępeć?

Muzyk, kompozytor. Jeden z nielicznych w Polsce przedstawicieli techniki gry na gitarze akustycznej, którą określa się mianem "fingerstyle".

Laureat Nagrody Tajemniczego Wielbiciela Talentów festiwalu FAMA 2008 oraz Trójzębu Neptuna za udział w spektaklu "Jak powstał świat".

Zapraszam również na MySpace'a tego Pana lub jego stronę internetową. Naprawdę warto sprawdzić co to takiego jest ten "fingerstyle" a jak już posłuchacie w internecie to przekonacie się, że warto iść na ten koncert.
Do zobaczenia :)

niedziela, 8 marca 2009

Już jest oficjalny raport DHV.

Stękali, stękali, wreszcie wystękali ten raport. Oddawany kilka razy do poprawy i uzupełnienia już jest. Tak jak wcześniej i tym razem firma DHV opowiedziała się za wariantem obwodnicy przez Raczki. Ostateczną decyzję podejmie Ministerstwo Środowiska. Oczywiście raport nie jest wiążący więc z pluciem jadu i populistycznymi działaniami radzę panu Chmielewskiemu i Kożuchowskiemu poczekać na oficjalną decyzję. Mimo wszystko jest jeden plus tego raportu, został sporządzony, co przybliża nas do ostatecznej decyzji w sprawie przebiegu obwodnicy.
wredny_pismak

Spotkanie literackie.

Dnia 12 marca 2009 o godz. 18.00 w sali Miejskiego Domu Kultury przy Rynku Zygmunta Augusta 9, Augustowskie Placówki Kultury i Centrum Edukacji Nauczycieli w Augustowie zapraszają na spotkanie połączone z prezentacją multimedialną z dr Luboszą Wesołowską z Krakowa, autorką książek przyrodniczych, znawczynią przyrody, w tym szczególnie Wigierskiego Parku Narodowego.

Dzień Kobiet.


Dziś obchodzimy Dzień Kobiet i w tym miejscu powinny być normalnie życzenia, ale by iść zgodnie z duchem "zachodniej cywilizacji" nie chcemy obrazić żadnej mniejszości seksualnej czy innej i nie chcemy później być pozwanymi przez feministki, lesbijki, transseksualistów, szowinistów, wszystkich tych którzy źle się czują z własnych gender, Kazie Szczukę i panią Środę, dla tego życzeń nie będzie. Pamiętajcie chłopy, jak kochacie swoje wybranki serca, to one powinny mieć takie święto 365 dni w roku.
grono Re_Akcyjne

piątek, 6 marca 2009

pŁotka#13: Atomek mitoman.

Swego czasu premier Donald Tusk komentując kryzys gazowy, powiedział że warto by w Polsce do 2020 roku powstała elektrownia atomowa. Od razu zaczęto snuć przypuszczenia, pismaki wymyślały co rusz nowe lokalizacje i fakty związane z tą "inwestycją". Pojawiła się nawet propozycja by elektrownię umiejscowić koło Małkini. Ostatnimi czasy na forum Gazety Współczesnej pojawił się temat zapoczątkowany przez niejakiego Atomka (Atom na Neckiem). Przekonuje on w swym poście, że ponoć najlepszym miejscem do budowy elektrowni będzie te przy jeziorze Necko, między Mazurkami a Augustowem. Taką sensacyjną wiadomość miało, niby podać Radio France International (?!). Oczywiście jest to wierutna bzdura i albo Atomek jest mitomanem, albo chciał zrobić z ludzi przysłowiowe jaja, co trzeba przyznać połowicznie mu wyszło, wystarczy przeczytać niewybredne komentarze w wątku. Czasami myślę, że ludziom da rade się każdą ściemę wcisnąć. Ale załóżmy, że informacja jest prawdziwa to teraz spróbujmy ją obalić. Do 2020 roku jest kupa czasu, jeszcze milion razy się zmieni rząd, opcje polityczne i tak dalej, a politycy nie są wstanie myśleć w dłuższym przedziale czasu niż następny sondaż i wybory. Polska nie ma odpowiednich technologii, ani pieniędzy na technologię. Nawet jak zrobimy narodową ściepę na technologię i ją kupimy musimy zrobić drugą ściepę na elektrownie. Proces jak wszystko w naszym kraju się opóźni i pewnie koło 2050 dopiero byśmy mogli myśleć o realnej budowie. Przez 15 lat nie potrafimy wybudować kawałka drogi i jakiegoś mostka, tak więc budowa elektrowni, która jest niepomiernie poważniejszym zadaniem zajęłaby pewnie koło 30 lat ;P Oczywiście w między czasie będą protestowali ekolodzy i mieszkańcy Augustowa (efekt NIMBY i Czarnobyla). Ciekawe kto by miał pracować w tej elektrowni? Nawet jeżeli już zaklepiemy budowę i wszystko zapniemy na ostatni guzik okaże się pewnie, że kupiona technologia ileś lat temu jest już za stara i trzeba kupić nową, zmienić plany itp. I najważniejsza sprawa, na świecie odchodzi się już od tego typu pomysłów (np. Niemcy), a zwraca ku energii odnawialnej. Ale u nas jak zwykle wszystko przychodzi jakiś czas po tym jak było w Europie i nie zdało do końca egzaminu (gimnazja, plastikowe okna i łódki, elektrownie atomowe, rozdmuchany socjal itp.). Wiadomo my nie lubimy uczyć się na cudzych błędach, wolimy na swoich.
kiszka pasztetowa and wredny_pismak

wtorek, 3 marca 2009

Wystawa Amnesty International

W środę 25 lutego odbył się wernisaż wystawy "Prawa człowieka w obiektywie. 60 lat Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka" w Galerii Kordegarda , filii Zachęty, przy Krakowskim Przedmieściu. Jedno ze zdjęć na wystawie jest autorstwa Szymona Gryko z Augustowa. Wspominaliśmy już o sukcesie Szymona ale może komuś się informacja zgubiła i przypominamy o wystawie.

Zapraszamy do zwiedzania i po raz kolejny Gratulujemy Szymonowi :).